Sprawa wygląda tak, mam problem od jakiegoś czasu z komputerem, resetuję mi się. Najpierw resetował się pod obciążeniem takim jak bardziej wymagająca gra, teraz resetuję się czasami przy samej przeglądarce. Stopnie grafiki, procesora były ok, wymieniona pasta w cpu nic nie pomagało więc postawiłem na zasilacz. Dziś znowu sprawdziłem stopnie i coś na płycie głównej ma ponad 100 stopni, lecz nie wiem co to jest, załączam ssa https://zapodaj.net/d07eb613e2a9c.png.html
Wartością 127 się nie przejmuj. Jest to normalne dla niepodłączonego czujnika.
Wykonaj test pamięci (RAM). Może być uszkodzona.
Sprawdź w BIOS, jakie masz temperatury i sprawdź, czy nie masz ustawionego POWER OFF przy jakiejś niskiej temperaturze.
Temperatury w biosie też są ok, powiesz mi jak wykonać test ramów i sprawdzić ten power off?
Sprawdziłem ramy i jest w porządku
Reset to z reguły:
- temperatury
- pamięć - przeleć memtest86 dwa pełne przebiegi i ma być zero błędów
- zasilacz
- płyta
- wirus
- inne
Ale może to też być uszkodzenie karty grafiki - jak masz integrę sprawdź na niej.
-temperatury są ok, przy obciążeniu też
-pamięć sprawdziłem narzędziem windowsa i jest git
-na zasilacz właśnie stawiam
-jak sprawdzić płytę?
-wirus odpada, bo formatowałem komputer, z resztą nie pasuję mi to pod wirusa wgl.
-co innego?
Trzeba mieć drugą i zamontować swoje podzespoły i test.
Wzrokowo możesz sprawdzić, czy coś nie spalone (nadpalone,okopcone), urwane i stan kondensatorów elektrolitycznych, czy nie wylane lub wybrzuszone? i czy coś się nie przegrzewa na płycie - cyfrowy termometr lub palec?
Może dysk, może jakieś zwarcie płyty do obudowy? przyciski reset i power - najlepiej odpiąć je od płyty i test - dużo możliwości.