Witam serdecznie, ostatnio trochę zmodernizowałem komputer i mam problem z restartami podczas grania. Jestem świeżo po formacie i jedyną zainstalowaną grą jest Stronghold crusader HD.
W losowych momentach gry komputer uruchamia się ponownie…
Moja konfiguracja:
-
Ryzen 3 1200 3,1 Ghz
-
msi x370 gaming plus
-
gigabyte hd7790 1 giga
-
ram ddr4 8 giga w jednej kości
-
WD blue 1TB
-
seagate 1,5TB (jakiś stary bo jeszcze na SATA II)
-
crucial bx300 120 giga (ssd z systemem)
-
aerocool vp-450
-
jak na razie 1 wiatrak zamontowany do obudowy (zostały jeszcze 4 do podłaczenia)
-
obudowa silentium m35 pure black
No więc czy wina faktycznie leży po stronie zasilacza? i w jaki sposób mogę się upewnić ze to właśnie on jest winowajcą? (nie mam niestety żadnego mocniejszego do podmianki)
Czy da się w ogóle określić co jest przyczyna tych restartow?
Myślę że to zasilacz ponieważ przed dołożeniem 1x ssd 1x HDD (WD Blue) i wymianie obudowy nie miałem takich problemów, ze spokojem grałem w dużo bardziej wymagające tytuły…
Na dodatek w spoczynku podczas chociażby przeglądania internetu nic takiego się nie dzieje
Z góry dziękuję za każdą odpowiedź