ostatnio komputer zaczął się restartować podczas grania w gry (Wastelands 2, Shadow of Mordor). Czas po jakim się restartuje jest różny, raz po 5 min, raz po 30 min, z tego co pamiętam to więcej niż 40 minut nie pograłem. Restart nie występuje podczas przeglądania www czy też innych czynności nie związanych z graniem.
Zrobiłem test programem OCCT, osobiście stawiam na zasilacz więc zacząłem od testu power. Program wykrył błąd po kilu sekundach testu (error: core #0 over maximum value), poniżej przesyłam raport:
Procek strasznie dużo stopni mimo, że to Q6600 (wiem, że lubi się grzać) miałem go u siebie ale w stresie nie przekraczał 70 stopni. Wymiana pasty na procku czyszczenie chłodzenia od tego zacznij. Widzę, że coś “kręciłeś” procka ale jakieś dziwne to podkręcenie FSB 276. Spokojnie Q6600 leci na 333 bez większych problemów oczywiście na markowej płycie głównej (Twoja do takich nie należy) oraz na markowym zasilaczu. Sprawdź proszę markę i model zasilacza a procka “odkręć”.
Wymienię pastę w pierwszej kolejności, polecacie jakąś konkretną? Zastanawia mnie tylko wynik testu power w programie OCCT, możliwe że wymuszą on na procesorze przegrzanie już po 30 sekundach (przekracza 80 stopni).
Mój zasilacz to: OCZ StealthXStream2 600W SLI PSU 80Plus.
Podczas testu OCCT, po około 4-5 minutach procesor przekracza 85 stopni, gry restartują kompa po ~20 minutach. Czasem po restarcie występują błędy graficzne.
Zastanawiam się czy problem może być związany z systemem, wcześniej coś takiego się nie działo a grałem w Metro, BF3 czy wiedźmina 2. Myślicie że format może pomóc?