Witam, mam,leciwego laptopa Backard Bell TJ66, id wczoraj nie chce się włączyć, laduje do momentu napisu uruchamianie systemu Windows pochwili pokazuje się buescreen na sekundę i restaruje się. Tryb awaryjny też nie odpalą, laduje się do pewnego miejsca i stop. Wlozylem plytke z Win 7 Wciskam napraw system i nic laduje się w nieskończoność, próba instalacji systemu to samo, idzie do momentu napisu uruchamianie instalacji systemu i laduje w nieskończoność, czy to dysk padł?
Całkiem możliwe.
A,czy pociągnie on dysk 1TB? Teraz mam 320
Nie, to nie padl dysk… Windows 7 tak miał często - sam pamiętam, jak mnie to denerwowało i co pół roku wgrywałem system od nowa.
Gdyby dysk padł, to nie byłoby tego napisu „Trwa uruchamianie systemu Windows”.
Spróbuj poklikać F8 (?) i wybierz „Napraw komputer” - nie z poziomu installera, tylko z tego menu. Jeżeli tam ładuje się w nieskończoność, to zbootuj płytę i wybierz język, po czym zamiast „Zainstaluj teraz” wybierz na dole po lewej „Napraw komputer”.
Jeśli biorę instalowanie win 7 jest napis uruchamianie instalacji i tak wisi, gdy biorę napraw tak samo , laduje w nieskończoność
Może być walnięty dysk, może nie całkiem trup, ale bad sektory i nie wystartuje.
Chciałem zainsotalowac system na,druga partycje żeby odzyskać chociaż dane potem format ale ładuje w nieskończoność, stało się to jak odłączyłem kompa prosto of prądu
Jak masz innego kompa to poczytaj jak zrobić linux livecd. wtedy odzyskasz dane.
Po około 3 godzinach walki z naprawa, udało się, system żyje, dzięki wielkie
Ten temat został automatycznie zamknięty 180 dni po ostatnim wpisie. Tworzenie nowych odpowiedzi nie jest już możliwe.