Cześć złożyłem wypowiedzenie umowy która kończy sie w grudniu z operatorem telefonii komórkowej, jednak dziś odebrałem telefon z propozycjami przedłużenia umowy. Czy takie nachalne nękanie mnie jest zgodne z RODO i czy mogę liczyć na wykasowanie moich danych z ich serwisów ?
A masz zaznaczoną zgodę na kontakt marketingowy na umowie?
Jeżeli tak, to jest zgodne z prawem.
Możesz zapytać telemarketera skąd dysponuje twoimi danymi i wycofać zgodę na kontakt marketingowy.
Wybrałem chyba najłatwiejszy sposób, zablokowałem numer dzwoniącego na Androidzie
Nie martw się za parę dni zadzwonią z innego numeru.
Wg mnie możesz zrobić tak jak powiedział @anon43200831 , skorzystać z prawa do bycia zapomnianym i kazać im usunąć swoje dane.
Tylko dopóki jest związany z umową, operator ma prawo do niego dzwonić w sprawach które tego wymagają, np. dotyczą umowy a nie są marketingiem. W tym wypadku temat jest śliski, bo skoro złożył wypowiedzenie (a umowa kończy się dopiero za 6 miesięcy) to nic dziwnego, że operator będzie robił wszystko żeby go jednak zatrzymać… Z drugiej strony nie próbuje mu wcisnąć nowej usługi tylko rozmawia o tej istniejącej. Przykładowo - może do niego zadzwonić człowiek z sekcji utrzymania i zapytać o przyczyny rezygnacji z usługi, czy wystąpiły jakieś problemy itd. Nie jest to marketing, tylko próba rozwiązania potencjalnego problemu np. z dostępnością usługi, operator ma do tego prawo. Co innego jak ktoś oferuje mu dodatkowy produkt, np. drugi numer…
Niedawno odebrałem telefon od pewnej Pani, która zapewniała mnie że wygrałem jakąś kamerę i muszę się udać w celu jej odebrania na jakieś spotkanie, które odbędzie się w (tutaj moje miasto) w takim hotelu w dniu jakimśtam. A więc grzecznie zapytałem, skąd Pani ma mój numer. “Aaa… komputer wygenerował”. Rozumiem, komputer wygenerował losowy numer i od razu było wiadomo, że mieszkam w takiej a nie innej miejscowości. Oczywiście zadzwoniła pani na numer komórkowy. Na moje pytanie z jakiej firmy dzwoni odpowiedziała, że nie może mi powiedzieć. Jak mam problem to mogę dzwonić na infolinię. Ostatecznie podała mi tylko numer telefonu, ale nazwy firmy nie podała, bo nie mogła. Kiedyś znajdę dziadów co sprzedają mój numer telefonu po kątach. Z tym się nie wygra…
Mój numer telefonu udostępnił nawet weterynarz mojego psa.
Do mnie też dzwoniła taka pani i wciskała kit, że prezydent miasta ogłosił konkurs, w którym mnie wylosowano. Ja na to to “gdyby taki konkurs był, wiedział bym o tym z BIP”, pani się zająkała, gdy zapytałem o to samo co Ty - skłąd ma mój numer (akurat dzwoniła na służbowy, więc pewnie wzieli sobie ze strony firmowej), usłyszałem “od wróżki” i się rozłączyła. Podejrzewam, że wiedziała, iż dzwoni na służbowy, pozyskany ze strony firmowej, to mogła sobie pozwolić na taki tekst, gdyby dzwoniła na prywatny, pewnie by się jąkała, a potrafię ludzi doprowadzić do jąkania się, zwłaszcza gdy moja rozmowa nie pasuje do ich wyuczonych tekstów.
Natomiast, gdy dzwoni do mnie Pani ofertą, od razu mówię, że dzwoni na numer firmowy i nie życzę sobie takich telefonów. Na prywatny, gdy ktoś zadzwoni z ofertą, a zdarza się to rzadko (raz na rok), bo mój nr znają tylko znajomi i bank (i wbrew powszechnemu mitowi, bank nie sprzedaje nikomu mojego numeru), a najczęściej to operator, w którym mam pre-paid i namawia mnie na abo, również mówię, że nie życzę sobie takich telefonów i spokój.
Przy okazji, jakiś czas temu przekonałem się jak operatorzy inwigilują swoich klientów - wystarczyło, że w ciąu 2 tygodniu rozmawiałem tak długo, że w ciągu 2 dni musiałem doładować konto 2 razy w ciągu dnia, po 10 minutach od doładowania miałem telefon z oferta na abo, a atakowali mnie od jakichś 2 lat. Gdy mam służbowy telefon, od 2 lat mam spojój, bo konto doładowuje raz w roku za 5 zł tylko po to, by nie stracić numeru.