Witam i prosze o pomoc.
Od pewnego czasu coś ewidentnie jest nie tak z kompem. Działam na xp sp2, ostatni format dokładnie rok temu, wiec pewnie sporo syfu juz sie nazbieralo.
Objawy mniej wiecej chronologicznie:
-nie mozna zobaczyc plikow ukrytych nawet po zaznaczeniu tej opcji w narzedziach folderow
-nie dawalo sie wchodzic w partycje, po dwukrotnym kliknieciu odpalalo sie okno “otworz za pomocą” (po odpaleniu combofixa dyski sie odpalaja normalnie)
-od ponad dwoch tygodni widoczne wyrazne zamulenie kompa
-efekt skanowania avastem to ponad 600 plikow zakażonych, głównie przez: win32:gamona, win32:rootkit-gen, VBS:Malware-gen, win32:trojan-gen. Masa plikow zakażonych to było o ile dobrze zapamietalem coś w rodzaju “system volume information”
-avast co chwile wykrywa mi teraz rootkit-gen w plikach “yannh.cmd” na wszystkich partycjach i dyskach przenośnych"
na początek procesy z menadżera urządzeń:
log z gmera:
log z combofix (jakiś niepokojąco długi)
log z hijackthis:
Czy potrzebne są jeszcze jakieś logi?
EDIT: odinstalowałem avasta i w jego miejsce zainstalowałem kasperskyego. I znów skanowanie wykrylo kupe syfu: luki (410), adware (5), wirus (51), koń trojański (110). Wkleiłbym jakiś spis tych infekcji ale nie wiem jak zrobic log z kasperskyego. Do tego wyskakuje co chwile okienko ze zakażony jest plik windows/system32/xxyxYoPi.dll - czy można go skasować ręcznie?
Pomocy