"Rosnący" Gmail?

Witam.

Wie ktoś może dlaczego Gmail zwiększa pojemność z każdą sekundą, od czego to zależy, czemu od razu nie było 7057 (…) megabajtów tylko trzeba było czekać, i czemu teraz trzeba np. Czekać na 8GB ??

Chłyt marketingowy… :stuck_out_tongue:

to bujda, a to że tak pisze to tylko skrypt :wink:

Chyba “hłyt materkingowy” :smiley:

nieważne, chyba i tak nikt nie korzysta z pełnej dostępnej pamięci

Wątpię żeby to był

ponieważ kumpel często wymienia się zdjęciami przez maila( na gmailu) pisze że ma zajęte 5GB więc chyba to nie jest chwyt. :o

ale chłytem, nie mówię, że niezgodnym z rzeczywistością jest to, że ilość miejsca cały czas się powiększa

Niby się powiększa ale tak naprawdę nikt nie potrzebuje tak wielkiej przestrzeni dyskowej na swoje maile bo nikt na maila nie wysyła 1gigowych załączników. Jak już coś to na RS’a czyli hosting. Skrzynka ma pewnie ze 100mb tylko jakktoś wysyła duży załącznik to zaporzyczana jest dodatkowa pamięć od innych użytkowników.

Cały ten chwyt opiera się na przekonaniu, że nikt nigdy z takiej ilości miejsca nie skorzysta - a jeśli skorzysta, to ograniczona ilość osób. Gdyby każdy chciał wykorzystać to miejsce jakie niby może wykorzystać to szybko okazało by się, że tego miejsca tyle nie ma.

Co wy myślicie, że do serwerowni Google, cały czas czeka kolejka TIR-ów z nowymi serwerami, które tylko czekają, żeby je zainstalować i oddać za darmo ludziom jeszcze więcej miejsca na skrzynki pocztowe?

Bo tak by to musiało wyglądać raczej.

Pewnie mało kto z was pamięta, ale śp. Poland.com oferował darmowe skrzynki o nieograniczonej pojemności. To był dopiero “chłyt”, ale mogli sobie na to pozwolić, w sumie wtedy nie było p2m :smiley:

ANi tak ani tak

Hłyt matekingowy

Odliczają czas do końca świata