Jestem na etapie zmiany routera, a przynajmniej tak mi się wydaje…
Obecnie posiadam TPLINK MR200 i jestem z niego średnio zadowolony, głównie przez mocno niedopracowany system i ciągłe wywalanie błędu “Error Code 1”. Już zgłosiłem to w głównym supporcie i wymieniłem router na nowy, ale nadal dzieje się dokładnie to samo. Już ze swojej strony zrobiłem wszystko co tylko można, a błąd jest nadal. Mam wrażenie, że router ma jakieś softowe zintegrowane funkcje, które mu przeszkadzają w normalnym działaniu.
Dlatego chyba sprzedam go w 3 diabły i kupię coś konkretniejszego. Problem w tym, że następna półka po MR200 to już routery z przedziału ponad 1000 zł… Do wyboru w sumie jedynie ASUS i FritzBox, chociaż 3/4 funkcji Fritza jest mi w ogóle niepotrzebna. Chociaż myślę też trochę nad Huaweiem B315, który wygląda na prosty router LTE i być może tędy właśnie droga?
Zastanawiam się jeszcze nad jedną rzeczą, ponieważ posiadam antenę LTE z 2 wejściami SMA.
Widzę, że sporo routerów ma już po 3 i więcej anten… Jak w takim razie wygląda podłączenie anteny zewnętrznej? Podłączam do dowolnych portów, a resztę zostawiam?
Ma być mobilny czy stacjonarny?
Jeżeli stacjonarny to ze swojej strony mogę polecić Alcatela H850.
Wiem, marka nie zachęca ale…
Używam od ponad roku, żadnej zwiechy, najmniejszych problemów.
Kompletnie bezobsługowy.
Rewelacyjnie trzyma zasięg, 6 miechów w roku jest używany na wsi gdzie telefony mają problemy ze złapaniem sieci a ten skubaniec tam normalnie LTE łapie i daje transfery około 5-15Mb/s.
Słyszałem opinie, że B315 jest awaryjnym modelem. Polecałbym bardziej B593. Powystawowy (prawdopodobnie to de facto routery z zakończonych umów operatorskich z zagranicy) można kupić w okolicach 200zł. Ma możliwość podłączenia anten zewnętrznych. Podłączasz oba złącza, aby wzmacniać sygnały RX i TX. Przy podłączonym tylko jednym przewodzie miałbyś tylko poprawiony upload lub pobieranie. Ilość anten zewnętrznych nie ma znaczenia, dotyczą WiFi, nie LTE. Podany B593 ma wbudowane anteny, więc zasięg WiFi nie będzie wzorcowy.
Tak czytam i chyba warto zainwestować obecnie w coś co obsługuje już agregację.
Jestem też w zasięgu LTE-A i myślę, że router by to obsługiwał.
Huawei E5186 wygląda i ma pozytywnie opinie, jednak cena trochę zaporowa.
Zaś Huawei B618 jest najnowsza opcją, jednak wciąż niesprawdzoną w boju
PS.
Co do tych anten, to chodziło mi np. o takie routery jak Netgear Nighthawk czy ASUS 4G-AC55U, które mają więcej anten. Po prostu pytam z ciekawości, bo przecież musi się dać odkręcić 2 i wpiąć zewnętrzną antenę i tak się zastanawiam, czy są to dowolne anteny czy jedna przypada na WiFi.
Routery LTE-A są drogie. To nowa technologia i jedną z tańszych propozycji jest Huawei B525. ASUS 4G-AC55U ma 2 wejścia SMA dla anten LTE, w tych miejscach anteny są wymienne: https://www.asus.com/websites/global/products/gwzTVR720WArWvqE/img/03.JPG Oprócz tego ma dwie anteny wewnętrzne WiFi + ta środkowa także odpowiada za WiFi.
Asus 4G-AC55U bez agregacji pasm, Zyxel LTE4506 z agregacją pasm, jede raz gigabit ethernet, LTE do 399Mb wysyłanie i swietne wifi. Ten drugi używam sam id listopada 2016 z Orange biurowy LTE.
Odnośnie B315-22s firmware pada po roku. Wydaje się dziwne że tak u mnie i u innych użytkowników soft padł mniej więcej w tym samym okresie po zakupie.
Dla routera stacjonarnego, a jeśli chcesz również skorzystać z anteny LTE, router Huawei CPE E5186 lub Huawei B525 (http://www.store4g.com/huawei-b525/) to najnowsza brama. Prędkość pobierania może wynosić do 300 Mb / s. Jeśli chcesz korzystać z funkcji VPN, zaleca się B525!
