Dziele internet na 2 kompy (osiedlówka, stałe IP). Sieć działała przez kilka miesięcy dobrze, dzisiaj pojawił się problem. Na jednym kompie instalowałem nowy firewall i przestały się otwierać stronki, ale da drugim kompie to samo więc to nie przez firewall. Ominąłem router i do jednego kompa podłączyłem neta bezpośrednio, sieć działa, więc wina routera. Zresetowałem go, wpisałem od nowa konfiguracje, ale neta dalej nie ma. Otrzymuje odpowiedź na PING od routera i od serwera sieci, a od serwerów internetowych już nie. Po 10 razy sprawdzałem DNS’y, całą konfiguracje, zaktualizowałem firmware i dalej to samo, nie mam pojęcia o co chodzi.
PS
Całą konfiguracje na routerze wpisuje ręcznie bo sieć nie ma uzyskiwania automatycznego, ale wszystko sprawdzałem i jest tak samo jak na kompie na którym sprawdzałem czy w ogóle działa sieć.
Trochę się pogubiłem. Jak w końcu jest z tym netem. Gdy podłączony jest przez router to możliwe jest pingowanie routera i serwera sieci, ale serwerów w internecie już nie ?? A jak sytuacja wygląda, gdy kompa podłączysz bezpośrednio - możesz serwować po necie ??
Jak wygląda sytuacja - taka czysto techniczna - dostawcy łącza internetowego. Czy w umownie nie zawarł on klauzuli, że podłączanie routerów jest nielegalne. Jeśli tak, to możliwe jest, że wprowadzone zostały nowe zabezpieczenia, które skutkują w sposób opisany przez Ciebie - bez routera net działa, a z nim już nie.
Bez routera wszystko działa, a z routerem nie. Najdziwniejsze jest właśnie to że z routerem moge pingować serwer dostawcy, więc może że jest włąśnie tak jak mówisz, chociaż to dej pory nie było takiego problemu. Jeśli okaże się że mam zablokowane połączenie przez router, jest jakaś metoda na obejście tego ? :clever:
Czyli rzeczywiście wygląda to na zabezpieczenie dostawcy internetu. Najprawdopodobniej więc w warunkach umowy dostawca zabrania użycia urządzeń sieciowych, by zapewnić sobie dodatkowy zarobek, gdy chcemy podłączyć do netu jednocześnie więcej niż jeden komputer - bo to on będzie dostarczał sygnał, a nie router.
Wszystko zależy od tego, jaka metoda jest używana. Ale po opisie sądzę, że pakiety internetowe są tak skonstruowane, że przez każde urządzenie odcinany jest jeden - ostatni - bit danych, więc dodatkowe urządzenie na linii Internet-Komputer - router - odcina ostatni bit przez co do komputera nie dociera już nic. A jeśli jest właśnie tak, to jedyną metodą jest rzeczywiście wykupienie dodatkowego dostępu dla reszty komputerów.
Możliwe jest też drugie rozwiązanie - dostawca internetu zabezpiecza się przez filtrowanie adresów MAC kart. By podłączyć komputer do netu konieczne jest powiadomienie dostawcy internetu o numerze MAC karty sieciowej kompa. Również routery posiadają takowe adresy - z pewnością można go sprawdzić z poziomu konfiguracji routera. Być może w panelu zarządzającym masz również opcję zmiany adresu MAC, więc zmieniasz go wtedy na adres MAC karty i gotowe. A jeśli nie, informujesz dostawcę o MAC’u routera.
