probowalem to ominac, polaczylem te dwa kompy skretka, utworzylem normalnie lan po kablu, na adresach 10.0.0.1 i .2 (192.168.x.x mam zarezerwowane dla sieci opartej na routerze) - dalej lipa.
u mnie pojawia sie (Mowa o NFS:MW) przy probie utworzenia serwera ze utracona lacznosc, na 2 kompie serwer staje, ale ja go u siebie nie widze.
moge niby bawic sie w jakis VPN typu hamachi czy cos, ale czy jest sens?
Porty nie maja nic do rzeczy. Nie spotkalem sie ejszcze z sprzetem ktory umozliwial by wogole blokowanie portow po samym LAN’ie. Proponuje spr. ustawienia sieci na obu kompach, na jakim protokole dzialja gry? TCP/UDP czy moze starszym IPX? Moze na ktoryms z kompow jest firewall? ew sam router rowniez moze go miec.