Witam, jaki polecacie router LTE mający standard WI-FI 5 oraz odkręcane anteny (posiadam antenę zewnętrzną). Antena pracuje w częstotliwościach 800,1800,2100 MHz i chciałbym aby router też je ogarniał a nawet gdyby potrafił agregować pasma (może być a nie musi). Z tego co słyszałem to TP-LINK ma fajne routery, ale ich jest tyle że się gubię. Budżet myślę że do 500 zł, choć im mniej tym lepiej.
Dodam że też może być z Aliexpress. Grunt by karty krajowe czytało.
Sprawdź Huawei B535, ale on chyba agreguje tylko dwa pasma. Chwilowo o nim myślałem, ale ta agregacja tylko dwóch pasm boli. Można zakupić w play wysyłkowo i przetestować przez te 14 dni, nie sprawdzi się to zwrócisz.
Czyli posiadasz koło od roweru, albo sznur do wieszania skarpetek, bo na pewno nie antenę.
Szerokopasmowe anteny na takie częstotliwości mają skuteczność kilku db, i są gorsze od tych zintegrowanych w routerze, sprzedawcy sumują zysk dla każdej częstotliwości i sprzedają ten syf biednym ludziom. Sprawdź jakie konkretnie masz u siebie pasma i jeśli potrzebujesz antenę, to kup na konkretne częstotliwości.
Powinno się strzelać do sprzedawców tego śmiecia z allegro.
To jest zwyczajne okłamywanie ludzi, zwykłe złodziejstwo. Oni potem naprawdę wierzą, że kupią antenę na pasma od 800 do 2600 i będą mieli 10 albo 20 db zysku. A potem zmieniają routery, biegają po dachach, kupują anteny, wymieniają kable i i tak nic z tego niema.
Sprawa jest prosta, kupujemy router, a wszystkie te nowsze mają od 800 do 2600, odpalamy i patrzymy na jakim paśmie mamy połączenie, potem dokupujemy antenę, jeśli jest potrzeba.
A najlepiej jak jest słabe połączenie router zewnętrzny z kierunkowymi antenami i już.
Ja naprawdę poświeciłem mnóstwo czasu i środków na internet z LTE w miejscach gdzie albo zasięgu niema, albo jest nędzny, albo trzeba było zwiekszyć transfer. Niema sensu kupowanie tych wynalazków na wszystkie pasma. Szkoda kasy, i to nie tylko moje zdanie, na każdym portalu, gdzie interesują się antenami, od elektrody po trzepak to powiedzą.
No to jak idzie w tym paśmie, to można dokupić antenę typu np. Yagi link i pokryje nam 1800 z zyskiem ok 15 dB i ok 2600 z zyskiem może z 10. Więc jeśli pasmo jest dostępne to złapie. Do tego jak najkrótszy kabel. Bo jak jest długi, to niema sensu w ogóle się w to bawić.
MR 240
900 MHz - 24,8 dB/100m
1,8 GHz - 35,6 dB/100m
2,150 GHz -37,6 dB/100m
2,5 GHz - 42,4 dB/100m
3,0 GHz - 46,50 dB/100m
5,8 GHz - 66,8 dB/100m
A to jest kabel w miarę jeszcze. Jak ktoś kupi antenę z allegro na wszystkie pasma, to ona ma zysku na takim 2600 z 5dB, jak da kabel 20 metrów to ma ponad 8dB straty, a zwykle dołączają gorsze kable. To ja się pytam jak to ma coś poprawiać?
Jak jest słabo z LTE to najlepsze są takie urządzenia.
Niema żadnych start na kablu, jest te kilka dB wzmocnienia, anteny są dopasowane do końcówek mocy i dzięki temu niema zbyt wiele strat z powodu fali stojącej. Jest kierunkowość i z doświadczenia wiem, że w trudnym terenie takie coś robi, robotę.
Wyjmij na chwilę router na zewnątrz bez jakiejkolwiek anteny, po prostu wejdź z routerem na dach i zobacz sobie jakie masz wyniki. Zobacz na jakim paśmie się łączysz w routerze. Patrząc na wyniki to będzie 800, i czasami może złapie 1800. Kup albo antenę na konkretnie 1800, albo jeśli masz długi przewód zewnętrzny router i 50 transferu, to powinno w takich warunkach być stałe.
Przy zewnętrznym routerze możesz sobie i 100 metrów dać przewodu i strat nie będzie.
Kupuje się dwie, jeśli router na to pozwala. I instaluje jedną bokiem. 800 to mu pewnie łapie i bez anteny. A router zewnętrzny ma kilka anten w środku. I nie potrzebuje niczego.
