Przeznaczenie? Podłączenie 10 komputerów. Dlaczego taka konfiguracja? Z przyczyn czysto ekonomicznych. Takie urządzenia mam na stanie w szafce (nawet dwa takie komplety). Dodatkowo tak się składa, że podłączane komputery znajdują się w trzech różnych pomieszczeniach, więc pomyślałem o jednym Switchu na pomieszczenie. Przenoszę firmę do nowej lokalizacji i takie urządzenia zostały mi po zakupach pracownika, który kiedyś dla mnie pracował.
Ma to jakikolwiek sens? Uda mi się to wszystko wykorzystać bez przeszkód?
Cieszę się. A czy jest możliwość zasilenia poszczególnych Switchy z wykorzystaniem PoE routera? Ze specyfikacji wynika, że porty LAN mają na wyjściu możliwość zasilania. Pytanie czy router uciągnie pozostałe urządzenia. Oczywiście uwzględniam konieczność zakupu mocniejszego zasilacza.
Nie ukrywam, że taka odpowiedź nie jest pomocna. Wielu rzeczy można spróbować, ale ja chciałbym się dowidzieć czy na pewno uda mi się to wszystko zgrać. Bo jak nie to muszę szukać innego rozwiązania. Może ktoś jeszcze obeznany z forum pomoże? Nie stronię od zakupu innego urządzenia jeże będzie trzeba. Może jakieś inne urządzenie które obsłuży taką ilość komputerów, w okolicach tysiąca złotych? To co mam najwyżej sprzedam a kupie inne. @bachus może Ty coś pomożesz? Czytam forum i widzę że się orientujesz w temacie.
Średnio się te switche nadadzą, za małe. Na rozruch firmy w nowej lokalizacji są spoko, ale trzeba zacząć myśleć już o switchach przynajmniej 24-portowych.
Obecnie agregacja zje Ci już po 2 porty. O zasilaniu PoE zapomnij.
Dziękuję za konkretną odpowiedź. Mógłbyś podać jakiś komplet urządzeń router + switch do 1000zł? Internet mam po kablu ethernet od lokalnego dostawcy. Chciałbym uniknąć urządzeń marki tp-link i podobnych, jako że w przeszłości mieliśmy z nimi tylko problemy. Dlatego też nasz pracownik wymienił wszystko na MikroTika. Obecna plątanina kabli nie wchodzi jednak w grę dlatego przenosząc się chciałbym to wszystko uporządkować. Konfigurować będę próbował sam ale jak nie da rady to wspomogę się naszym byłym specjalistą.
Router od Mikrotika jest okej, może zostać. Switche wg mnie minimum 24-porty, ale jeśli firma szybko się rozwija lub planowany jest rozwój w długotrwałym okresie, to może warto już pomyśleć o jeszcze wiekszych.
Zgadzam się, TP Link robi straszny badziew. Cisco jest strasznie drogie, co najwyżej uzywane. Ze switchy w dobrej cenie, stabilne, niezawodne i proste w konfiguracji mogę polecić Netgear. Switche działa bardzo dobrze, stabilnie i są ciagle aktualizowane, producent daje dożywotnią gwarancję. Sprzet się zepsuje, przysylają nowy (Dell robi tak samo, monitor uległ uszkodzeniu, nie dość że wysłali nowy, to jeszcze przeprosili, że inny model, bo tego reklamowanego już nie produkują). Jeśli chodzi o Netgeary, nigdy jeszcze nie musiałem skorzystać z gwarancji, a switche przez wiele lat przeżyły wszelkie burze (w małych sieciach rzadko podłączone są do UPSa). Na plus jest do, że soft jest spójny. Nie ważne czy to wersja sprzętowa 1,2, 4 czy 5, klika się tak samo.
Dla Ciebie dobry będzie GS724T. Tych z wyższej półki nie ma co brać do małych sieci.
Generalnie, jeśli jest taka możliwość, doprowadź okablowanie z każdego pomieszczenia i zrób jeden punkt dystrybucyjny. Mniej switchy po drodze, mniej punktów awaryjnych.
Jeśli się nie da, Mikrotik spinasz agregowanym linkiem do Netgeara, resztę Netgearow do Netgeara spietego z Mikrotikiem.
Ewentualnie ten router możesz wymienić na RB z serii 3011 i na nim agregować switche.
