Rozbudowa pamięci RAM - rozterki

Witam,

Obecnie w kompie mam w sumie 4gb ramu, a dokładniej 2x2gb Kingston 1333mhz DDR3 połączonych w dual channel.

Chciałbym rozbudować do 8gb i tu pojawiają się pytania. Najprościej byłoby kupić 2x4gb, a obecne 2x2gb wymontować. Sęk w tym, że rozwiązanie takie byłoby o 100% droższe, niż dołożenie kolejnego, identycznego zestawu 2x2gb, lub jednej kości 4gb. Mam jednak obawy, czy komputer będzie działał stabilnie przy zapełnionych wszystkich czterech slotach na pamięć, tudzież przy nieparzystej ilości trzech modułów. Niby można by też, bardziej przyszłościowo, kupić jedną kość 8gb, acz nie wiem, czy płyta łyknie tak duży pojedynczy moduł. Nie wiem również, jak poszczególne rozwiązania wpłyną na wydajność całego zestawu, także proszę Was o pomoc.

Moja płyta to ASUS M4N68T, a kompa używam głównie do gier i pracy w edytorach tekstu.

2x2 GB jak dołożysz to nic nie zaszkodzi natomiast lepiej będzie chodziło jak jedna kość 8 GB. Zresztą 4 GB to i tak starcza na wszystko, dużego wzrostu wydajności nie poczujesz. Jeżeli już będziesz kupował te ramy to kupuj taki sam model.

Hej,

Nieprawda. Używając więcej niż jednej kości pamięci, możemy aktywować tryb Dual Channel, który nieco zwiększa wydajność pamięci RAM. W przypadku jednej kości nie jest to oczywiście możliwe. Zostaje też kwestia tego, jak dużą pojemność jest w stanie obsłużyć jeden bank pamięci, a ile kontroler pamięci.

Jak najbardziej komputer powinien działać stabilnie - w końcu po to są dodatkowe banki pamięci, by z nich móc korzystać.

Pozdrawiam,

Dimatheus

Ok, dziękuję wszystkim za odpowiedzi. :wink:

Hej,

Pamiętaj tylko o jednym. Kupując pamięć najlepiej kupić taki sam model, jak ten już posiadany. Pisał o tym ziomalx1. Jeśli nie uda się dostać takich samych bądź tego samego producenta, to zwróć uwagę na taktowanie pamięci i jej opóźnienia. Wydajnościowo nowa pamięć nie może być gorsza od tej zamontowanej, gdyż obniży ona możliwości tych pierwszych. Generalnie pamięć działa z maksymalną prędkością najwolniejszej z kości pamięci.

Pozdrawiam,

Dimatheus