Cześć
Przeglądam właśnie drukareczki, małe i tanie urządzenia wielofunkcyjne i nie wiem jak porównać ich parametry druku.
HP ma :
Rozdzielczość druku w czerni 4800 x 1200 dpi
Rozdzielczość druku w kolorze 4800 x 1200 dpi
A Brother w podobnej cenie ma:
Rozdzielczość druku w czerni 1200 x 6000 dpi
Rozdzielczość druku w kolorze 1200 x 6000 dpi
Które lepsze i jak to porównywać? Pierwsza wyższa druga niższa i odwrotnie. Ale która lepsza?
Witam!
Im więcej dpi tym lepiej - to chyba logiczne prawda?
Jedna jest 4800x1200, a druga 6000x1200, nie wiem jak z cenami, bo modeli nie podałeś, ale myślę, że spokojnie starczy Ci 4800x1200.
Taa…logiczne to ja wiem co jest. Pytam, bo w jednym modelu początkowe wartości dpi są większe a w drugim ostatnie. Dlatego mnie to myliło. Nie wiem, czy sa one stosowane zamiennie, czy ma to znaczenie czy wartości początkowe są wyższe etc.
Jedna wartość, to są linie w poziomie, druga wartość - linie w pionie.
O ile pierwsza wartość (w poziomie) oddaje rzeczywiste parametry urządzenia, o tyle druga wartość “jest naciągana”, ponieważ piksele częściowo nachodzą na siebie. Na tej samej powierzchni upakowane jest więcej lub mnie.
Do dobrej jakości druku wystarczy zaledwie 300 dpi (w pionie) - jeżeli chodzi o poligrafię.
600 dpi (w pionie) w zwykłej drukarce domowej, uważam, za wystarczające - aż nadto. Całkiem przyzwoity wydruk wychodzi już przy 150 dpi.
Odnoszę wrażenie, że producenci idą w cyferki. Najlepszym wyjściem jest zobaczenie wydruku z tych drukarek.
No to jest odpowiedź godna fachowca 
I jeszcze malutka sprawa.
Skaner w takim urządzeniu wielofounkcyjnym
Brother DCP 150C
Rozdzielczość skanowania optyczna 600 x 2400 dpi
Rozdzielczość kopiowania w czerni 600 x 1200 dpi
Głębia koloru skanera 36 bit
HP F4180
Rozdzielczość skanowania optyczna 1200 x 2400 dpi
Rozdzielczość kopiowania w czerni nie podali
Głębia koloru skanera 48 bit
Czy te parametry Brothera są dużo słabsze w przełożeniu na prosty język zwykłego usera? Bo cyferki się różnią i to widzę
Oj, jak późno
Może przyda się komuś innemu.
Ja, osobiście brałbym HP.
Oj brothera to bym nie brał, bo to strasznie awaryjny sprzęt…
HP no marka niewątpliwie jedna z najlepszych na rynku.
Brałbym HP i to bez wahania.
Aparatu cyfrowego w życiu nie bierzcie 
Sprzęt biurowy, jak najbardziej. Zarówno w domu (skaner, drukarka) i pracy (skanery, drukarki, plotery, monitory, komputery) jedziemy na HP. Zero stresu, jakość, tak… warto zapłacić więcej i mieć coś co posłuży lata.
No to chyba Was zasmucę. Wziąłem Brothera, używam, codziennie, jest suuuper, tańszy w eksploatacji, niczym nie ustępuje HPkowi, nawet lepiej się prezentuje. Polecam Brothera, bo naprawdę warto.
to znaczy w cenie materiałów eksploatacyjnych czy tak jak piszesz ogólnej ??
tak, chodzi o materiały eksploatacyjne. Nie dość, że tańsze, to jeszcze więcej wydrukujesz.
Tańsze materiały, nie znaczy, że koszt użycia jest mniejszy.
np. kolega kupił drukarkę z tuszami po 20 zł
ja miałem hp z tuszami po 100 zł
Efekt taki, że szukał na nią kupca, bo w zbiorniki z tusze wystąpiło zjawisko zwane lejem 
Ilość nie zawsze przechodzi w jakość. A co z trwałością dokumentów?
No, ale skoro jesteś zadowolony i służy dobrze, to nie widzę problemu
Uparty jesteś widzę. Tańsze, tej samej jakości, więcej w pojemniku za mniejszą cenę, 4 kolory (CMYK) a nie 2 czarny i kolor, trwałość dokumentów jest taka sama, nie wmówisz mi, że tak nie jest. Przekonałem się sam na sobie i tyle. Polecam, bo wg mojej oceny warto
Wtrącę się
Jak to porównujesz ??
według mnie po 2 miesiącach użytkowania (nawet codziennego) nie możesz oceniać trwałości i niezawodności ;]
poza tym nie możesz porównywać go do HP bo przecież go nie kupiłeś
(no chyba, że się mylę i masz 2 drukarki. Jeżeli tak to przepraszam)
Dokładnie mylisz się i to bardzo. Akurat mam dwie drukarki. HP i tego właśnie Brothera. Tak więc stwierdzam, co napisałem. Trwałość dokumentów? A no tak, fakt faktem, że użytkuje go 2 m-ce, ale mówię, że dokumenty wydrukowane tu i tu sa identyczne, niczym od siebie nie odbiegają, ba nawet brat ma lepsze druki koloru, bardziej “wiarygodniejsze”
Tańsze, bo jest więcej za mniej Więcej, bo więcej, to logiczne