temat może wydaje się dziwny, ale chciałbym zbudować swoją sieć z modemu routera, które nie są razem. W załączniku przesyłam rysunek jak ja sobie to wyobrażam.
Z modemu ma wyjść kabel, który ma rozdzielić się na dwa kable. Jeden pójdzie do routera (brak switcha) a drugi do komputera.
W komputerze mam kartę wifi, ale zamierzam zainstalować linuxa, a mam kartę sieciową 3dsp, którą linux nie wspiera więc do komputera na pewno muszę mieć podłączenie przewodowe.
Nie stosuje się takiego rozwiązania jak trójnik (rozetka) czyli coś takiego jak w instalacji elektrycznej - takich cudów ja przynajmniej nie znam w przypadku sieci LAN. Jest tu pytanie o rolę i cel tego routera, dlaczego on ma być z boku względem tego komputera i dla kogo? Jeżeli to podsieć dla innego użytkownika to OK. Bo jeżeli jest to router to chyba ma jakieś wyjścia więcej niż jedno więc dlaczego z jakiegoś innego powodu komputer nie może stać za nim tylko obok?
Napisz może co wychodzi z tego modemu do komputera - rodzaj kabla i jak jest skonfigurowany komputer (sam sobie znajduje IP, wpisujesz ręcznie, jakieś dane).
Z modemu wychodzi skrętka i własnie chciałem jakimś trójnikiem rozdzielić ją, żeby jedna skrętak szła do routera, który ma tylko jeden port. Router służy mi do podłączenia się do internetu z laptopa i telefonu a druga skrętka ma biegnąć do komputera, gdyż instaluję właśnie linuxa, który nie wspiera mojej karty bezprzewodowej 3dsp więc jedynym wyjściem do komputera jest podłączenie przewodowo.
Wszystkie moje urządzenia na aktualny czas pobierają dynamicznie adres Ip z routera
Ten twój trójnik zwany jest hubem lub koncentratorem. Z dużym prawdopodobieństwem, graniczącym z pewnością, mogę powiedzieć, że nie zadziała tak, jak byś chciał.
Jeśli modem nie ma NAT to zapomnij o takim rozwiazaniu. Ten Twój router, to na pewno nie router, bo router musi mieć minimum 2 porty, podejrzewam, ze to jest AP z routingiem/NATem jeśli już. Kup jakiś router zamiast kombinować.