Rozebranie komputera i czarny ekran po złożeniu

Witam

Rozkręcałem Laptop HP Pavilion dv6000.

Wiatrak chodził głośno więc przeczyściłem. Po złożeniu nic nie widzę na ekranie. Trzeba się bardzo mocno przyjrzeć i widać lekko co się dzieje

Czy można to zreperwać przez bios ? Czy jakiś kabelek może być źle podłączony.

Nie mam baterii do niego. Znaczy się mam ale nie trzyma nawet sekundy. Jest podłączony na kabel ciągle.

Jeżeli na ekranie cokolwiek widać tylko nie jest on podświetlany to coś się stało z inwerterem, może wysunął się z niego przewód, może uległ uszkodzeniu.

Jeżeli ekran nie świeci to na 99% inwerter. Podłączałeś zwykły monitor? Działa?

Zapewne wypiał mu się wtyk inwertera (taki 2 zyłowy molex).

W grę wchodzi jeszcze fizyczne uszkodzenie sprzętu.

Chłopaki jesteście boscy =D>

Zobaczyłem w google jak wygląda ten inwerter i potem na filmikach na YT gdzie on jest.

Nie myślałem, że mógł się rozłączyć w tym ekranie.

Ok rozkręcam a tam odłączony. Zapewne stało się to przez mocniejsze pociągniecie kabla (Oczywiście przez przypadek).

Wszystko działa idealnie =D>

Wielkie dzięki chłopaki :wink:

PS: Proszę o zamknięcie tematu lecz jego nie usuwaniu. Ponieważ może się przydać dla przyszłych pokoleń :wink: