Różne problemy przy windowsie 7 - niekompatybilność

… programów czy wadliwy sprzęt?

Witam,

ja też mam problemy z dźwiękiem (i nie tylko przy nowym windowsie 7) i nie wiem, czy to nie jest wina samego komputera - może kupiłam komputer w którym coś nie styka, bo mam bardzo dobre głośniki które ze starym komputerem i windowsem XP współdziałały bez zarzutu. Teraz dźwięk działa od przypadku, np podczas oglądania filmu nagle sie wycisza, tak że słychać go jak szept, potem sie włącza, czasem sam z siebie, czasem trzeba poruszyć głośnikiem lub kabelkiem. Poza tym normalnie głośniki ustawione na moc maksymalna kiedy nic nie odtwarzam są cicho, a czasem tak jakoś dziwnie charczą - trudno opisać ten dźwięk. Oczywiście mam problemy również z GG - wpisuje wiadomość w okno rozmowy po czym klikam enter lub przycisk WYŚLIJ aby wysłać i nie wysyła póki nie zminimalizuje okna. Jak zminimalizuje to gg wysyła moja wiadomość kilkakrotnie a do mnie przychodzi komunikat, ze to rozmówca wysłał wiadomość do mnie. tak było i przy nowym gg i przy gg 10. Poza tym NERO, SUBEDIT PLAYER i inne programy tez nie za bardzo chcą się otworzyć przy tym windowsie. jakie rozwiązanie tego problemu proponujecie? (W tej chwili się okazało, że po zmienieniu skórki gg z WIELKI BŁĘKIT na inną problem z wysyłaniem zniknął (???).

Pozdrawiam i czekam na wasze porady!

emilia85 , nazwij temat konkretnie i popraw błędy - na forum używamy polskiej pisowni. Przeczytaj regulamin forum. Inaczej temat zostanie usunięty.

Czy jak podłączasz inny sprzęt to wszystko działa normalnie? Może gdzieś dźwięk jest programowo mocno ściszony, np. w regulacji głośności.

Może kabel od głośników gdzieś słabo styka.

próbowałaś reinstalacji sterowników od dźwięku?

cd. gg to może spróbuj na jakieś starszej wersji, lub aqq

No właśnie to wygląda tak, jakby kabel od głośników gdzieś słabo stykał. Komputer jest nowiutki, ale może to on ma jakąś wadę? Dociskałam kabel i było ok przez kilka dni, innym razem przez kilka minut - nie ma reguły. Wszystko działa idealnie, oglądam film i jestem kilka metrów od komputera i dzwięk nagle stopniowo zanika, potem pojawia się, czasem sam, czasem po mojej ingerencji… Przez pierwszy tydzień użytkowania tego komputera nie było tych problemów, zaczęły się jakieś trzy - cztery dni temu.

jakie masz dokladnie głośniki?

Logitech, ale nie znam ich dokładnej nazwy… (takie jak te http://www.skapiec.pl/img/102079-50-1-l … x_530.html jeden taki duży - główny i dwa małe pionowe, na zdjęciu jest jakiś bogatszy zestaw) Wiesz, do tej pory działały bez zarzutu…

może siada Ci potencjometr tak jak u mnie w crativach, masz do nich pilot na kabelku czy w przy głosniku sie zgłasnia?

przy głośniku… do tej pory nic się nie działo, dopiero po podpięciu do nowego komputera i to tez nie od razu. Dodatkowo wczoraj kiedy ustawiłam je na maksymalna głośność i nie włączyłam żadnej muzyki itp. to zaczęły tak jakoś głucho buczeć… normalnie cicho szumią a w ramach zgłaśniania ten szum robi sie wyraźniejszy ale wciąż cichy - ledwo słyszalny. Dzisiaj znowu jest ok, ale wczoraj głucho buczały. Może to Cie naprowadzi na to, z czym jest problem.

jak wcześniej wszystko było ok to mi wygląda na problem ze sprzętem( coś z głośnikami lub z kartą dźwiekową) a nie ze sterownikami. Najlepiej jak byś je podłączyła np. pod mp3 czy innego kompa i sprawdzila

Kabel jest wadliwy i tyle. Coś tam poszło w nim gdzieś po drodze.

Jak głośniki są na gwarancji to je wymień.