Witam,
czy ktoś wyjaśni mi rozniecę między:
W firmie mam kilka serwerów/komputerów w sieci LAN. Który sposób kopiowania danych będzie bezpieczniejszy, szybszy.
Utworzyłem kilka skryptów które kopiują ważne pliki
Może pytanie jest trywialne ale chętnie poznam waszą opinię
Pozdrawiam
Karol
Nie do końca rozumiem pytania… Tzn. chodzi Ci o backup? Co będzie inicjatorem backupu? Stacja robocza? Dobrze, jak system operacyjny (Windows) bezpośrednio nie ma dostępu do tego zasobu - tj. zapis (dostęp) inicjuje (backup) dopiero sam skrypt/program do backupu. Chodzi głównie o to, że np. w przypadku infekcji stacji roboczej/serwera malware szyfrującym dyski szyfrowane są też zasoby sieciowe do których ma dostęp dana końcówka.
To czy wskażesz ścieżkę czy ją zmapujesz nie ma żadnego wpływu na szybkość przesyłania danych. Kopiowanie i tak odbywa się z wykorzystaniem protokołu SMB.
Trochę pokrętnie to wytłumaczyłem ale załapaliście o co chodzi 
@bachus podniósł kwestie bezpieczeństwa. Z tym że mapując dysk/folder udostępniony w sieci LAN i tak użytkownik (administrator) ma do niego dostęp cały czas. Jak rozwiązać ten problem. Jak powinna wyglądać profesjonalna procedura backap’u?
Mapując folder dostęp ma użytkownik, który ma do niego uprawnienia - administrator ze swoim loginiem wcale nie musi mieć prawa do zapisu. Mapując też folder nazwa użytkownika nie musi być wcale adekwatna do zalogowanego w danej chwili użytkownika.
Co do ‘profesjonalnie’ - najczęściej jest to agent, który współpracuje z serwerem. Backup może być zainicjowany przez ustalone wcześniej zadanie, lub przez serwer.
Co do samego backupu np. w domu mam NASa, gdzie jest udostępniony folder do backupu (powiedzmy \NAS\backup). Stacje robocze nie mają bezpośredniego dostępu do tego folderu - nie znają loginu/hasła. Na poziomie programu do backupu (Acronis True Image) jest ono dopiero używane - tam jest podany schemat backupu/szyfrowanie backupu i miejsce docelowe (NAS z hasłem do tego udziału sieciowego).