Różnice w używaniu oprogramowania czyszczącego i optymalizującego w przypadku dysku SSD i HDD

Drodzy moi Panowie… Wiem żę już zamęczyłem jako stary laik… Ale czytam, czytamI im dłużej to robię, tym bardziej jestem głupszy i nic nie rozumiem…

Sprawę z doborem karty graficznej, dzięki Wam rozwiązałem w dwa dni… A teraz ostatnie (mam nadzieję) pytanie…

By osiągnąć zawrotne prędkości :-D  Nabyłem dysk SSD (pod system)  60 GB  (nówka Kingston) I tak sobie leży bo…

- Wiem na 100% że tego się nie defragmentuje (nie wolno) :-D  To pojąłem…

- Ale czy to, po całym dniu pracy (18 godz) czyści się np. “Odkurzaczem” czy “CCleanerem” ? Czy też nie wolno ?

- Czy jak miałem partycję pod system, a na drugiej partycji były gry i inne popierdółki, to uda mi się zrobić tak by ów SSD był jakby tą pierwszą partycją, a HDD jakoby drugą ?

- Cały czas używałem TuneUp (tego normalnego, nie z AVG) i jak teraz bez niego ? Nie dam rady… Jestem za głupi…

- Jak z tym “cudem” techniki postępować ? Jak wywalać stare czy podwójne pliki ? Ręce opadają…

Jak zawsze z góry dziękuję za proste odpowiedzi bez fachowej nomenklatury :frowning:

Programów do optymalizacji i czyszczenia możesz uzywać spokojnie (byle nie defragmentować).

Z dyskiem SSD postępujesz jak z normalnym HDD i nic się nie dzieje. Możesz spokojnie tylko ewentualnie zrezygnować z indeksowania i defragmentacji dysku i dysk SSD niech zostanie systemowym i jako jedna partycja i tyle.

Dobrze by było, aby działał on też na AHCI.