Mam Toshibę, a tam wymieniali tylko baterie z jednej serii bo nie trzymały napięcia, Ameryki spod kapelusza nie odkryłeś, było głośno o tym w mediach i to już parę ładnych miesięcy temu.
Jak byś czytał trochę prasy komputerowej i oglądał stosowne programy a TV to byś o tym wiedział.
Kolejny poszukiwacz teorii spiskowych dziejów.
Tak poprzednia ekipa rządząca przewidziała że Roman zostanie ministrem MEN i specjalnie zamówiła płąnące Delle żeby mu narobić kłopotów :P:P:P
“Otóż wykorzystywały one w swoich notebookach baterie produkowane przez koncern Sony - baterie, które, jak się okazało, w pewnych specyficznych okolicznościach mogą się zapalić się i eksplodować”