Rozprowadzanie aplikacji, co się z tym wiąże?

Witam, temat może wydawać się troszkę mało ciekawy, ale od jakiegoś czasu się trochę nad tym zastanawiam.
Nie wiedziałem do końca do jakiej kategorii dopasować ten post bo to jest troszkę o wszystkim i o niczym, jeśli zła kategoria, to przepraszam.

Załóżmy, że chciałbym za jakiś czas wydać jakąś aplikację (ewentualnie jakąś prostszą grę, ale na razie zostańmy przy aplikacji) nad którą pracuję od jakiegoś czasu. I chciałbym poruszyć kilka zagadnień:

  • Jak taką aplikację podpisywać? Wiadomo, można imieniem i nazwiskiem, można jakimś pseudonimem, a można wymyślić sobie jakąś nazwę wydawcy (np. BadPixel Apps, czy coś ten teges). Tylko tutaj pytanie, jak właściwie najlepiej to zrobić? Podpisywanie imieniem i nazwiskiem pewnie nie pozostawia żadnych wątpliwości do kogo należy aplikacja, ale czy nie jest troszkę… mało bezpieczne? Czy w takim razie jednak lepiej podpisywać aplikacje pseudonimem?
  • Tutaj dodam też, że w przypadku rozprowadzania takich aplikacji w sklepie Play można sobie wybrać “nazwę programisty”, no i tutaj odniesienie do tego co wyżej, lepiej imię i nazwisko czy jakiś pseudonim? Jak to się ma do bezpieczeństwa danych osobowych w sieci?
  • Gdzie takie aplikacje najlepiej rozpowszechniać? Dla Androida wiadomo, mamy sklep Play, a jak to jest z aplikacjami na PC? Są jakieś platformy do rozpowszechniania aplikacji? Czy wszystko trzeba robić “na własną rękę”?
  • Prawnie, żeby przyjmować zapłatę (chociażby najmniejszą) za aplikację (lub grę) trzeba mieć założoną firmę. Ale załóżmy, że nie planuję zarabiać na tym normalnie, bo wydaję jedną aplikację na kilka lat i jest to aplikacja tylko która ma pomóc w niektórych przypadkach społeczności, a nie generować niewyobrażalne sumy pieniędzy. Czy mogę na taką aplikację przyjmować dotacje (czy darowizny)? (np dotacje przez serwis PayPal) Czy dotacje też należy rozliczać w urzędzie podatkowym? Czy podawanie numeru konta bankowego dla dotacji jest bezpieczne? (wiadomo, że z takiego numeru można wyciągnąć dużo danych, oddział w którym założono konto, a obeznani pewnie wyciągną więcej)
  • Licencja adware – teoretycznie udostępnianie swojej powierzchni reklamowej nie wymaga rozliczania z podatku, ale też chyba nie zawsze, czy ktoś się orientuje? (czy zdjęcie reklam z aplikacji (chociażby za kwotę 1zł) podchodzi już pod zarobek i wymaga rozliczania podatku?)
  • No i właśnie, jaka licencja dla aplikacji byłaby najlepsza? Taki adware, czy może free? Jak to tutaj opanować? Pod jaką licencją najlepiej rozprowadzać (tutaj pod uwagę wziąć też te dotacje, czy każda licencja pozwala na przyjmowanie dotacji?)
  • Czy otwarte źródła dla takich aplikacji to dobry pomysł? Kod aplikacji trzymam na git’cie i czy lepiej zostawić go sobie dla siebie, czy może go udostępnić? i dlaczego?

Pytań dużo, liczę na jakieś ciekawe odpowiedzi, które mi tutaj pomogą,
Pozdrawiam :slight_smile:

ciekawe pytania, podpinam się ;]

Wardęga nie zarabia regularnie na swoich filmach, dostał wyrok i teraz jest na DG.
Każdy dochód o wartości przekraczającej 3k w skali roku wymaga opodatkowaniem.
Zasadniczo polecam otworzenie Sp. z o.o. załatwia większość problemów (pod warunkiem, że masz 1% wspólnika) - niski koszt utrzymania, brak ZUS-u - tylko opodatkowanie podwójne, ale…[quote=“blahax99, post:1, topic:524612”]
(wiadomo, że z takiego numeru można wyciągnąć dużo danych, oddział w którym założono konto, a obeznani pewnie wyciągną więcej)
[/quote]
prawie wszystkie dane jak znasz podstawy socjotechniki, a na 100% adres, imię, nazwisko. Chyba, że rachunek z Pekao SA - tam procedura wymaga każdorazowego sprawdzenia DO, a każdy brak sprawdzenia na monitoringu centrala nagradza notą.

Co do tego to kwestia jak chcesz uzyskiwać finansowanie aplikacji.

No to teraz przyjmijmy, że chciałbym wydawać te aplikacje za darmo. Część na otwartych źródłach, część na zamkniętych. Dotacje chciałbym przyjmować za pomocą np strony ko-fi.com (dodaje przycisk “Kup mi kawę” na stronę), kasę wysyłali by na PayPal’a.
Czy takie coś wystarczy raz na rok rozliczyć PIT’em? Czy muszę mieć do tego nie wiadomo jakie znajomości księgowe, rozliczać wszystko, mieć firmę czy kto wie co tam jeszcze?

W Polsce nie działa prawo precedensu.
Musisz się do IZ zgłosić o interpretację tak naprawdę.
Teoretycznie działalność jest konieczna jeśli jest to stałe źródło dochodu - kwestia jak urzędnik zinterpretuje to pojęcie. Wynagrodzenie w pieniążkach, kawie czy kurach to i tak dochód.