Wiem, że to forum nie jest o tej tematyce. Napisałem tego posta w formie takiej luźno - zajawkowej dyskusji na temat sposobów zapuszczania brody.
Napewno wielu z Was ma brodę albo próbuje zapuścić brodę taką bujną i może w jakiś sposób w tym temacie chciałby się zemną podzielić swoją wiedzą na ten temat.
Obecnie jestem w fazie zapuszczania brody i wiem, że geny to podstawa. - Ale co jeszcze może oprócz tego pomóc w zapuszczaniu brody ?
Używam różnych szamponów do brody różnych marek jak i też kosmetyków. Ostatnio moją brodę myję mydełkiem RareCraft. Jeśli cbodzi o kosmetyki do brody to używam olejków do brody jak i balsamów do brody. Czy to Waszym zdaniem dobry pomysł ? Czy raczej te kosmetyki nic nie dają ?
Do mojej pielęgnacji brody używam też kartacza z miękkim włosiem. I szczotkuje sobie twarz rano 5 minut, popołudniu 5 minut i na wieczór przed spaniem znów 5 mimut. Wszystko po to by pobudzić porost włosa na twarzy i żeby był mocny.
Chodź też ostatnio zastanawiam się czy to szczotkowanie twarzy 3 razy dziennie po 5 minut nie powoduje uszkodzenia mieszka włosowego ?
Póki co narazie mam mały zarost na twarzy. Ale chciałbym, żeby wyglądało to lepiej.
Może ktoś pomoże mi w tym temacie ? Może są tu na forum też jacyś brodacze i coś nie coś mi podpowiedzą.
Może też istnieje nawet jakiś sposób na to by przyspieszyć porost brody ?
Liczę na Waszą pomoc i cenne informacje w tym temacie.
Jeśli chcesz wyglądać jak Marko Hietala a golisz się samym ręcznikiem to żadne cudowne kremy czy inne masaże tu ci nie pomogą. Z wiekiem trochę sierści na twarzy przybywa, tak jak siwizny. Każdemu podoba się co innego, ale moim zdaniem, jeśli ma się pipcie zamiast brody, to lepiej sobie darować. Używam szarego mydła, tak do włosów jak i brody, póki co nic się nie zalęgło, włosy nie wypadają, więc innych kosmetyków nawet nie szukam.
@xttbx Otóż chodzi o to, że ja w ogóle się nie gole. Postanowiłem na maksa zapuścić brodę i wąsy.
Po to, że jak się wybiorę kiedyś do barbera to, żeby miał z czego ścinać.
„Pipki” nie mam ani też takiej jak ten Pan, którego podałeś dla przykładu.
Broda rośnie mi po bokach do połowy policzków. Pod wargą dolną mam więcej włosów niż na bokach.
Wąs też mi rośnie.
Ale chcę to zagęścić i w ogóle. Także no tak by to wyglądało.
Z brodą przyjacielu to nie tak że w mig rośnie. Dobrym doradcą w tym temacie może być pan ze stojącą czupryną występujący w tańcu z gwiazdami. Tak na poważnie dużą rolę odgrywają geny, popatrz na Japończyków co oni mają powiedzieć? Ja miałem ale pozbyłem się bo wszystko siwe więc użyłem maszynki i po problemie. Nie wiem jaki twój wiek ale jak doczekasz mojego to i zarostu przybędzie.
Powodzenia…
to tak nie działa Po prostu idź do dobrego ‘barbera’ i niech Ci szczerze powie, czy z twojego zarostu coś będzie. Niektórzy po prostu nie mają zarostu i nawet jakby skały sr@ły to nie będą go mieli, lub jakby sobie zrobili przeszczep z włosów łonowych.
Po prostu idź do dobrego ‘barbera’ i niech Ci szczerze powie, czy z twojego zarostu coś będzie. Niektórzy po prostu nie mają zarostu i nawet jakby skały sr@ły to nie będą go mieli, lub jakby sobie zrobili przeszczep z włosów łonowych.
