Dzień dobry mam niestety nie zadobrą sprawę bo wczoraj wylałem na mój komputer stacjonarny zimną herbatę i komputer się uruchamia a potem gaśnie czasami działa jakieś 2-3 min i się wyłącza Prawdopodobnie jest zwarcie
Prawdopodobnie jest komputer do wymiany.
Jak wylałeś zimną lub gorącą herbatę, względnie jakikolwiek inny napój, to odpina się elektronikę, a nie uruchamia.
Podaj specyfikacje pacjenta, ale płyta główna jest prawie na 100% na śmietnik, możliwe, że zasilacz i grafika. Reszta raczej przeżyła.
To znaczy, na co dokładnie? Na obudowę, czy do wewnątrz? Gdzie ten płyn spłynął?
Obudowa
Procesor i karta graficzna jest dzialająca
Po pierwsze odłącz przycisk power i reset od płyty głównej i zobacz, czy też samo się uruchamia.
Wtedy wyeliminujesz prawdopodobieństwo, że płyn powoduje zwarcie w przycisku bezpośrednio.
Na twoim miejscu wyjąłbym wszystkie bebechy z komputera i dokładnie pooglądał, gdzie herbata mogła się dostać.
Obudowa gdzie, bo jak “od góry”, to amsz wiatraki i może być wszędzie i nigdzie…
W środku obudowy, czy na zewnętrznych ściankach…?
No i najważniejsza sprawa: sugerowałem nie uruchamiania zalanego komputera, a Ty dalej go psujesz … eh
Budy nie zalałem nigdy- schowana.
Ale za to moje klawiatury przyjęły wszystko co da się palić i pić. Teraz mam 3 zapasy w szafie.
I biurko z wysuwaną półką na klawę.
Update : Temat zostaje zamkniety bo komputer był w serwisie
Karta graficzna była zalana oraz odudowa do wymiany koszt :300 zł z hakiem
Teraz to piszę z tego komputera
Zazwyczaj kłódkom zamyka się tylko tematy z
burzą
.
Możesz najwyżej sobie zablokować powiadomienia dla tego wątku po przez ustawienie “wyciszenie” zamiast “śledzenie”.