Witajcie,
Mam nadzieje że nie przeszkadzam, ale mianowicie mam pytanie co do tego czy procek może ulec uszkodzeniu jeżeli nagrzana pasta wleje się pod “zbroję” procka że tak powiem potocznie.
Bo tak troszkę mi nie wyszło wytarcie tego tak jakbym chciał 
Przez tę przerwę między prockiem a osłonką.
Pzdrwiam
Domyślam się, że pod pojęciem “zbroi” masz na myśli radiator procesora (fachowo: IHS). W takim razie odpowiedź brzmi:
a) rozgrzana pasta nie zamienia się w masę na tyle plastyczną by się gdziekolwiek “wlać”, a także w zdecydowanej większości przypadków nie przewodzi również prądu.
b) IHS jest przyklejony centralnie do rdzenia, a na krawędziach do PCB procesora
a+b = pasta nie może uszkodzić procesora w 90 % przypadków
Pozostałe 10 % rezerwuję na tzw. “liquid metal” oraz przypadki takie jak poniżej:
Żadna szanująca się pasta termoprzewodząca do zastosowań komputerowych nie przewodzi prądu.
Wraz ze wzrostem temperatury pasta się “wygrzewa”… Coś jak docieranie silnika w nowym samochodzie albo po gruntownym jego remoncie.
Ale odpowiadając na pytanie:
Pasta ma za zadanie się nagrzewać - zabierać temperaturę z procesora.
Nawet jeśli jakimś cudem pasta z procka dostanie się pod IHS to jest nikłe prawdopodobieństwo wyrządzenia szkód. Mało tego - na nowszych procesorach Intela często celowo robi się skalpowanie, aby wymienić pastę pod IHS na lepszą a nawet dać jej większą ilość.
Jeśli natomiast wytarłeś górę IHS a ‘na boczku’ trochę tej starej pasty zostało to w niczym nie będzie przeszkadzać. Chyba, że zacznie uwierać Twoją dumę, że jednak niedokłądnie wyczyściłeś procesor 
Pasta ma za zadanie się nagrzewać - zabierać temperaturę z procesora.
Pasta ma za zadanie wypełniać nierówności powierzchni, zazwyczaj kiepsko przewodzi ciepło.
Nawet jeśli jakimś cudem pasta z procka dostanie się pod IHS
Musiałbyś wywiercić dziurę w blaszce, albo mieć procesor z fabryczną dziurką (tak, były takie).
blaszka jest przyklejona do laminatu, nie ma możliwości upchnięcia pasty do środka.
Nawet gdybyś jakimś sposobem włożył odrobinę pasty do środka to nic by się nie stało, tam nic nie ma poza laminatem. sam chip jest bardzo mały w stosunku do powierzchni blaszki.
To może z mojego doświadczenia Kilka pierwszych złożonych komputerów potraktowałem odrobiną za dużo pasty termoprzewodzącej, że po montażu radiatora trochę za dużo wypłynęło. Nigdy nic się potem nie stało, oczywiście starałem się wytrzeć tyle, ile mogłem tak, by nie wyglądało to na robotę amatora. Nigdy jednak nikt do mnie nie wrócił z jakimś problemem
Ja zawsze kupouje paste Zalmana siwa z pędzelkiem i ładnie równiutko rozsmarowuje i cienko na procesorze
Dziękuję wszystkim za informacje. Pozdrowionka
“Pasta termoprzewodząca” przewodzi ciepło - jak sama nazwa wskazuje - do radiatora.
Jeśli - Twoim zdaniem - jej rolą jest wypełniać nierówności powierzchni, to po cholerę Intel pcha pastę pod IHSa?
Ponadto napisałem “jakimś cudem”. Po prostu nie ma rzeczy niemożliwych, ludzie jednak w Dużego wygrywają…
Tak, przewodzi, te lepsze jakościowo robią to lepiej, ale nie znaczy, że jeśli jej więcej to lepiej, bo zadaniem pasty jest wyrównanie mikro nierówności między w tym przypadku radiatorem a procesorem.
Podstawową przyczyną tych czynności jest zastąpienie dwóch przeszkód w przewodzeniu ciepła (struktura krzemowa/IHS i IHS/radiator ) jedną (struktura krzemowa/radiator) bo tego nie wyeliminuje najlepsza nawet pasta termoprzewodząca.
Nigdy natomiast większa ilość pasty nie jest lepsza od minimalnej, wystarczającej ilości bo nie pasta chłodzi i jej współczynnik przewodzenia jest gorszy od elementów najczęściej metalowych, których nierówności wypełnia.
Nie.
Nie, bo jej jest tak bardzo mało, że jej pojemność cieplna jest znikoma więc ciepła “zabierze” bardzo mało.
Ciepło ma odebrać element chłodzący, np. radiator a pasta tylko ułatwia przepływ ciepła powiększając powierzchnię styku tych elementów wypełniając nierówności obu powierzchni.
Są pasty "szanujące się " oraz uważane przez osoby z branży za dobre i bardzo dobre jakościowo, które bardzo ładnie przewodzą prąd. Nie są one jednak popularne właśnie ze względu na niebezpieczeństwo spowodowania zwarć przy stosowaniu przez osoby niedoświadczone oraz często wyższą cenę w stosunku do dobrych past nieprzewodzących elektrycznie.
Jeszcze do tej pory nie wiesz po co?
Uważasz, że powierzchnie IHS i struktury krzemowej są idealnie płaskie i równe oraz idealnie równoległe co powoduje, że przylegają do siebie w stopniu idealnie precyzyjnym?
Nie spotkałeś się z polerowaniem na “lustro” powierzchni radiatora i IHS? Jak uważasz, po co się to robi skoro można by dać “więcej” pasty? To pasta jest wąskim gardłem, polerowanie powoduje, że powierzchnia bezpośredniego styku radiator/IHS zwiększa się i wymagana ilość pasty jest mniejsza niż normalnie.
Nigdy nie twierdziłem, że im więcej pasty tym lepiej.
Nie wiedziałem, że są pasty przewodzące prąd - ale na dobrą sprawę ta wiedza nigdy nie była mi do niczego potrzebna.
Odnośnie reszty… Nie chce mi się pisać. Co nie znaczy, że nie masz racji.