Witam Wszystkich! Proszę o pomoc w sprawie odczytu i wyboru(jednego z dwóch) dysków.
Obydwa dyski to Seagate 120GB ST3120026A - używane, kupione od znajomego.
Jeden dysk wg s.m.a.r.t’a ma mniejszy przebieg, ale posiada 1 bad sektor (realokowany) ten dysk męczyłem MHDD - zerowanie a następnie remap.
HDTune po skanowaniu nie wykrył bada. Jedyna wzmianka znajduje się w smart. Czy to może oznaczać że dysk się kończy? Czy może jeden bad nie gra roli? (w nawiasie - dysk produkowany w Chinach)
Drugi dysk nie ma badów, jednak ma nieco większy przebieg i troszkę głośniej pracuje. Wyraźniej słychać prace (dysk produkowany na Tajwanie).
Który z dysków polecacie? czy lepiej zaryzykować i wziąć “młodszy” z badem czy lepiej wziąć większy przebieg i bez bada?
No i teraz wniosek:
China ma nieco wiecej szybkich bloków, mniejszy przebieg, ale również bad’a.
Czy warto ryzykować, czy lepiej wziąć trochę starszy, troszkę wolniejszy jednak taki który ma mniej błędów i i brak bad’a?
Czy może jest mozliwość zmiany firmware i czy taka operacja może w czymś pomóc? Gdzie znaleźć firmware (program producenta pokazuje “not suported”)? Jak ugryźć wgrywanie firmwareu’u?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam!
P.S. oryginalna wiadomość znajduje się pod adresem: http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=6192330#6192330 - przepraszam, że podaję link do innej strony jednak nie mam gdzie wrzucić screenów a tam już jest gotowy wątek, zobrazowany jednak bez konkretnych odpowiedzi.