Samo resetujący się komputer

Cześć :wink:

Ostatnio zniosłem ze strychu dość stary komputer i gdy chciałem go uruchomić to żadnej reakcji nie było, dopiero po jakichś 15min załapał… Potem znalazł się następny problem - komputer sam się resetuje, ale nie tak że raz się zresetuje tylko jakbym trzymał ciągle naciśnięty przycisk reset. Żeby go uruchomić muszę go wyłączyć, a gdy go już włączę to wyskakuje mi że BIOS jest zresetowany… :expressionless: Wczytuje ustawienia standardowe i jest ok, ale po jakimś czasie znowu dostaje padaczki… Podejrzewam że to wina bateryjki od BIOS’u… Może wy macie jakieś inne propozycje? Komputer stał na strychu dosyć długo, ok 2 miesięcy, jest tam bardzo zimno, ale sucho… Przedtem sprawował się normalnie…

Aaa, tak na wszelki wypadek podam konfig. kompa :wink:

Intel Celeron D 2.8GHz

ASUS P5VD2-MX

512MB RAM

Grafika zintegrowana (S3 Chrome? Czy coś takiego…)

Zasilacz 350W Colorsit

Dysk 80GB i nagrywarka DVD…

To, że uruchomił się po 15 minutach to wynik rozładowanej bateryjki cmos aczkolwiek po 15 minutach się włączył więc bateria się naładowała, dlatego problem z restartowaniem nie jest z winy bateryjki, tylko czegoś ze sprzętem a może coś się przegrzewa/wiatraczek nie działa?

wymienić bateryjkę to nie problem można nawet pracować bez niej wystarczy nie odcinać całkowicie zasilania od komputera. przede wszystkim zasilacz jest lipny więc problemy ze stabilnością mogą być właśnie nim spowodowane.

Ale ten komputer pracował przez 2 lata stabilnie… bez żadnych problemów… O ile pamiętam procek utrzymywał się na poziomie 40*C, i płyta główna miała 35*C, tyle pokazywało mi w Evereście… Ten komputer nigdy nie był przegrzewany, mój wujek używał go tylko do biurowych rzeczy… Wszystkie wiatraki się kręcą… Ahaa, jak wymienia baterie, to ważne jest tylko aby miała te same napięcie? Tak?

i co z tego, że pracował ?? to nie znaczy, że nie może się popsuć… baterie wszystkie są takie same.