Jak wyżej… Komputer wyłączą się po ok 2 do 20 minut, a czasami podczas uruchamiania pokazuje się komunikat “No bootable partition in table” po czym i tak się wyłączy po jakimś czasie…
Zmieniałem zasilacz, przekładałem pamięć do drugiego slota, podpinałem inny dysk, nic nie pomogło.
Mój sprzęt to:
Intel E8500 3,16Ghz
Pamięć GoodRam 1x2Gb
O zasilaczu wiem tyle, że ma 300wat ;/
Płyta główna MSI G31M3-L V2 G31 Socket 775 z zintegrowaną kartą graficzną
Proszę o jakieś szybkie i konkretne rady.
Sacel
Jakiś czas temu tak miałem.
Komputer wyłączał się, gdy miał za duża temperaturę, jak spadła w nim temperatura, to normalnie włączyłem i było to samo.
Problem już dawno rozwiązałem. Może u ciebie jest to smao.
Podaj temperatury.
No więc w biosie sprawwdziłem temp i CPU miał 70 stopni i icągle rosło o 1, dojechało do ok 135 i się komp wyłącza. Chłodzenie mam boxowe… Wymienić na inne?
Temperatury za wysokie. Oczyść wentylator oraz radiator procesora z kurzu i połóż na niego trochę pasty termoprzewodzącej.
Restarty, uszkodzenia elementów. Najlepiej podczas upałów pozdejmować boki obudowy. Mam wentylatory i z przodu i z tyłu, ale zabieg ten jest najlepszym rozwiązaniem podczas największych letnich upałów.
:o
Sprawdź czy wszystkie wentylatorki poprawnie działają, może grzebałeś coś w ich napięciach? Sprawdź czy kręcą się w ogóle. Wyłącz komputer, zdejmij obudowę może być boczna ścianka i odkręć wiatrak i odłącz z gniazda oczyść go średnio twardym pędzelkiem i to samo z radiatorami oczyścić, możesz do tego użyć skompresowanego powietrza lub własnych płuc. Zamontować wiatrak i uruchomić komputer i poczekać, sprawdzić SpeedFanem temperaturę. Jeśli nie pomoże, sprawdź napięcia miernikiem.
zachowałem się jak lajk…
wystarczyło wentylator na procku docisną i temperatura spadła do 53 stopni 