Samoczynne zawieszenie komputera

Witam,

 

problem polega na tym, iż podczas korzystania z komputera “raz za czas” (potrafi się to dziać 1x 15 minut a potem cały dzień spokoju, a może i też co pół godziny) komputer przestaje odpowiadać - w rozumieniu takim, że mysz nie działa, klawiatura nie reaguje na klikanie klawiszy (nawet, gdy klikam CAPS LOCK, to dioda się nie zaświeca. Ekran stoi w miejscu, jakby ScreenShota zrobił. Komputer fizycznie pracuje (dyski działają, wentylatory również). Przycisk reset nie pomaga, jedynie długie przytrzymanie przycisku POWER wyłącza komputer. Czasem również komputer np. po kliknięciu w jakiś folder myśli 30 sekund (można działać na komputerze ale tylko w oknach które są już otwarte, te, które dopiero chcę otworzyć - otwierają się po tych 30 sekundach i działa normalnie. Dodam też, iż zaobserwowałem, że dyski HDD raz za jakiś czas “chrupną” głośno, ale to nie jest kwestia odczytywania danych ponieważ w tym momencie nie było procesów które by korzystały z tych dysków.

 

Zasilacz był wymieniany - to samo.

Karta graficzna była wymieniana - to samo.

Wirusy czy inny syf - nie sądzę, system przeinstalowywany, dyski formatowane, a dla SSD nawet Internal Secure Erase robione.

 

Czy ma ktoś jakiś pomysł odnośnie co może być uszkodzone?

 

Konfiguracja sprzętowa:

Zasilacz:

Be Quiet Power Zone 650W

Płyta główna:

ASRock 970 extreme 3 r2.0

Procesor:

AMD FX-6300 3.5 GHZ x6 AM3

RAM:

GoodRam Play 16384 MB 1600 MHZ (4x4GB) Dual Channel

Karta Graficzna:

Sapphire Radeon R7 265 Dual X

Dyski:

Plextor M5Pro 128GB

Plextor M5S 128 GB

2x Segate Barracuda ST1000DM003

Napęd DVD Samsung

 

Dodatkowe: 

Obudowa Gladius X60 Pure Black

Karta Dźwiękowa Creative Sound Blaster Z

Chłodzenie procesora Silentium PC Grandis XE1236

 

 

Temperatury nie są wysokie:

bez-tytu-u.png

 

Dyski wydają się sprawne:

1.png

2.png

4.png

3.png

 

Przy Segate’ach jest żółty ale to chyba dla nich normalne, poza tym po ich wypięciu nadal problem występuje.

Miałem kiedyś taki problem i rozwiązaniem było… odłączenie CD-Romu. Wiem, że to dziwne, ale po odłączeniu zawiechy przestały mieć miejsce, chociaż nie mam pojęcia dlaczego napęd był temu winny. To było parę lat temu i gdzieś usłyszałem, że przyczyną może być wszystko, od mychy po procek, więc odpinałem wszystko po kolei i sprawdzałem :slight_smile:

@mistico

A czy podłączenie innego CDRomu pozwoliło na normalną pracę komputera?

Sprawdzę.

 

 

 

EDIT:

Sprawdzam z wyłączonym napędem. Jak na razie brak zawieszeń.

 

 

EDIT:

Długo nie musiałem czekać, problem nadal występuje.

Apropo, zauważyłem, że w ogóle RESET nie działa. Muszę sprawdzić piny od panelu przedniego.

Trochę to dziwnie wygląda, że nie działa przycisk reset. To tak, jakby płyta główna przestawała działać.

  W twoim przypadku ja  zacząłbym od testu kości pamięci… 

Po takim zastaniu komputera  najlepiej zresetuj  i zobacz jakie temperatury na RAM pokazuje bios. 

@kajzer121

W sumie nie widzę w UEFI temperatury dla RAMu. Są wartości dla procesora, płyty głównej, ale nie widzę dla RAMu.

 

Z tego co pamiętam, to zbyt często go nie używałem i podpinałem tylko jak musiałem. Ale jak widać u Ciebie co innego jest problemem

Nadal nie znalazłem rozwiązania, temat aktualny, gdyby ktoś miał jakieś pomysły bardzo proszę o odpowiedź.