Samoczynne zniknięcie danych :(

Witam,

jak to kobieta bawiąca się komputerem prędzej czy później musiałam coś popsuć.

Wujek google milczy, nie wiem czy źle szukam czy mój problem jest unikatowy ale desperacja mnie dopadła :(, a mianowicie, z jakiegoś dziwnego, niezrozumiałego powodu nagle straciłam wszystkie moje pliki. Zaczęło się wczoraj, normalnie włączyłam komputer (swoją drogą nowy, kupiony dwa miesiące temu) i zauważyłam że wszystko wygląda jak przy pierwszym uruchomieniu- tapeta windowsa, aplikacje na pasku odpięte, na pulpicie kosz, antywirus i jakieś aplikacje Lenovo. Zniknęły też wszystkie moje dane z przeglądarki, motyw, hasła, zakładki, przy czym sama przeglądarka, mimo iż instalowana przeze mnie, a nie domyślnie- została(tak samo jak zainstalowane gry i inne programy np. gimp) Wcześniej miałam na pulpicie dużo plików tekstowych, foldery z muzyką i ze zdjęciami- wszystko zniknęło. Ostatecznie jednak korzystając z wyszukiwarki znalazłam jeden z plików, przeszłam do jego lokalizacji, w której na szczęście znajdowały się wszystkie zagubione pliki z pulpitu. Przywróciłam wszystko, zmieniłam tapetę, wygląd menu start i dalej nie było żadnych problemów.

Dzisiaj włączam komputer i znowu. Tym razem jednak na pasku mam aplikacje ułożone tak jak przed wczorajszym problemem, część ustawień została, część się zmieniła. Tapeta została taka, jaką ustawiłam wczoraj, ale za to na pulpicie mam tylko kosz i skrót do Skype’a w losowym miejscu. Próbowałam znaleźć moje pliki tak jak wczoraj ale niczego nie ma. Tak jakby zostały usunięte :’(. Są dla mnie mega ważne i teraz nie wiem czy to wina windowsa (zrobiłam aktualizację domyślnie zainstalowanego 8 do 10), wirusa (wczoraj ściągnęłam LoL’a- może coś się z nim pobrało?) czy jakiegoś mojego błędu? 

Aaa i jeszcze, co dziwne w koszu mogę znaleźć pliki które usuwałam- jakieś zdjęcia, skróty itp. Nie wiem czy to ma znaczenie. Próbowałam przeskanować dysk, ale analiza nie wykazuje uszkodzeń. Jest on również widoczny.

Dziwne jest też to, że w szybkim dostępie są foldery z pulpitu jednak po kliknięciu na nie wyskakuje jakiś komunikat. Widać go na drugim screenie5633d7fe12d03_Beztytuu.thumb.jpg.83268365633d8003e099_Beztytuu2.thumb.jpg.422d86

Nie wiem już co mam robić :’( muszę odzyskać chociaż pliki tekstowe, a kompletnie nie da się ich odnaleźć. Miał ktoś podobny problem i zna rozwiązanie? Czy to wgl podlega gwarancji?

Zastanawia mnie nazwa użytkownika, która jest widoczna w komunikacie. Pracujesz na koncie “Lenovo”, nie miałaś “swojego”?

Przejdź na dysk C:, wejdź w katalog Users(Użytkownicy) i zobacz, czy jest coś innego jak “Lenovo”, “Publiczne” i ewentualnie “Default”. Jeśli jest, to możliwe, że twoje dane leżą właśnie w tym folderze.

Jeśli tak będzie, to na twoim miejscu stworzyłbym nowe konto użytkownika, a następnie stare usunął (upewniając się, że dane są bezpieczne).

Czy instalowałaś np. google Drive? Ostatnio namęczyłem się z taką sytuacją - okazało się, że użytkownik zainstalował google Drive w trybie “przejęcia” folderów typu Dokumenty/Multimedia (są “zamapowane” do google drive). Może coś takiego robiłaś z google drive/Dropbox? Prawy klawisz myszy na np. Muzyka, albo Dokumenty - tam “Właściwości” (ostatnia opcja) i pokaż “Libary Locations” (nie mam przed oczami PL wersji Windowsa, pewnie coś na zasadzie: “lokalizacja blibliotek”).

Nie, Dropboxa użyłam tylko raz żeby zrzucić tam inne zdjęcia i od tamtej pory siedzi sobie i nie zasysa niczego. Zresztą sprawdziłam i na koncie i na komputerze, a googla wgl nie mam.

Właśnie… myślałam, że mam. Tzn tworzyłam konto, ma swoje hasło, nazwę, folder… Ale w C: użytkownicy są tylko foldery Lenovo, Publiczne i Default.migrated

Przed momentem mialem to samo /przepraszam za brak polskich znakow/.

Laptop Lenovo G580 z Windows 7. Po reperacji systemu zniknely wszystkie dokumenty. Na szczescie po kilku godzinach odnalazlem je w C:\SysPart - foldery dokumenty, pulpit, obrazy, windows, program files itp. Lacznie 27 GB.