Witam.
Mam problem, otóż posiadam internet od Vectry i ich router Thomson model TWG870. Problemem jest fakt, że ma on chyba ustawioną opcje “uśpienia” czy jakkolwiek to się nazywa (mówię chyba, ponieważ Vectra blokuje dostęp do ustawień routera swoim hasłem ;/). Po prostu gdy odejdę od komputera, tzn. nic na nim nie robię to internet sam się rozłącza - czasami następuje to po pół godziny czasami trzeba mu godzin paru. Nie było by to problemem gdyby 1. Nie wyłączał się podczas zawyżonego ruchu w sieci, czyli dajmy na to tak jak ostatnio chciałem pobrać ze Steama grę 17 GB, podczas gdy samemu robić cokolwiek innego, a nie ślęczeć bez sensu przed telewizorem, i mimo, że - jak to często ze Steama - idzie pełną parą, to gdy siadłem po kilku godzinach przed komputerem okazało się, że ściąganie ledwo ruszyło bo oczywiście router odciął internet. Po drugie jak już siądę do komputera po takim odłączeniu, to router nie wstaje sam z siebie, tylko muszę go “z palca” wyłączyć i włączyć żeby załapał. Trochę to irytujące biorąc pod uwagę, iż za każdym razem gdy przykładowo przychodzę z pracy, siadam do komputera i muszę pierw zresetować router który po internet “sięga” około 2-3 minut a komputer odpala się 15 sekund 
Pytanie moje brzmi, czy jest jakiś chwilowy sposób żeby temu zapobiec, ponieważ będzie mi to teraz potrzebne, a Vectra dopiero po świętach wpadnie Chodzi bardziej o to, żeby router myślał, że przed komputerem ciągle siedzę - próbowałem już jakimś dziwnym programikiem, który ruszał raz na parę sekund myszką o 1 piksel, ale to chyba dla niego za mało bo mimo wszystko się wyłączył
Z góry dzięki za pomoc.