Witam. Mam problem i to dość spory. Nigdy się z czymś takim nie spotkałem, a wiele drukarek już obsługiwałem.
Wczoraj skonfigurowałem sobie Samsunga CLP300, dość spory problem stanowiło samo ustawienie sieci, ale w końcu udało się zmienić adresy.
Wydrukowałem kilka stron, w końcu po którejś kartce zaciął się papier. I to tak dość ostro, bo aż (chyba) trybka przeskoczyły.
Wyłączyłem, wyciągnąłem papier (chyba, nie widzę nigdzie już żadnych pozostałości). W tym momencie po włączeniu, rolki się jeszcze kręciły, ale zapalała się dioda czerwona, w panelu sieciowym był komunikat o zacięciu papieru. Otworzyłem wszystkie klapy, sprawdziłem jeszcze raz, opróżniłem pojemnik z odpadami, wyciągnąłem i włożyłem tonery… i… w tym momencie nic się nie dzieje. Tzn drukarka sie włącza, jest widoczna w panelu sieciowym, ale rolki nie się nie kręcą już przy włączaniu, miga przez chwilę pomarańczowa dioda ze wszystkimi zaświeconymi czerwonymi kontrolkami, potem chwilę zielone miga a następnie na stałe czerwone. Upgrade firmware nie pomogło.
Aha, w panelu sieciowym jest napisane, że drukarka się nie nagrzewa wystarczająco. Wątpię, aby tak nagle przypadkowo padła nagrzewnica (czy jak się to zwie).
Poziom tonerów : czarny 95%, różowy 5%, żółty 5%, błękitny 95%.