Od bardzo długiego czasu borykam się z problemem wyłączającego się laptopa. W międzyczasie wymieniony został procesor i płyta główna (naprawa gwarancyjna) i po jakimś czasie problem powrócił. Z perspektywy czasu nie pamiętam już czy była to kwestia tego, że nie obciążałem go zbytnio czy jak, w każdym razie… Cczytając test innego laptopa, znalazłem informację, że opisywany laptop (w tym przypadku jakiś MSI, niestety modelu nie pamiętam) wyłączał się przy maksymalnym obciążeniu przy zastosowaniu standardowego (90W) zasilacza. I tu pojawia się pytanie - czy spotkaliście się może z jakimś alternatywnym/mocniejszym zasilaczem do Samsungów R780 z pomocą którego mógłbym wykonać stosowne testy?
parametry obecnego zasilacza:
90W
4.74A / 19V
100V-240V / 50/60Hz
wtyczka 5.5mm x 3.0mm
Jeśli mowa o wyłączaniu się laptopa - przy przeciążeniu w pierwszej kolejności wyłącza się ekran, zapalają się wszystkie diody (dysk, zasilanie, wifi, caps lock) i komputer się wyłącza (wszystko to trwa maksymalnie 5 sekund). Ponowny rozruch możliwy jest natychmiast, system nie monituje o utracie zasilania/awarii itp i z laptopa można korzystać bez najmniejszego problemu (bez większego obciążenia).
Nie powinno się stosować mocniejszych zasilaczy niż te oryginalne od laptopa. Jaki posiadasz w laptopie system operacyjny, czy jest ten, który był oryginalnie ?
oryginalny Windows 7 HP 64bit (dołączony do laptopa). Do tej pory reinstalowałem go trzykrotnie, więc kwestia ewentualnego “zaśmiecenia” systemu też nie wchodzi w grę (przy jednej z reinstalacji, na gołym systemie z sterownikami uruchomiłem 3dMarka i efekt był dokładnie ten sam).
Ps. z tego co wiem to przy zachowaniu tych samych parametrów na wyjściu zasilacza 4.74A/19V a większej ilości watt laptopowi nic się nie stanie, w końcu zasilacz nie przekazuje całej tej wartości - to jedynie parametr który okresla ile on będzie w stanie “udźwignąć”…
A temperatury jakie? Jaki procesor był wcześniej jaki teraz? Chłodzenie czyszczone? Być może układ chłodzący nie wyrabia z nowym procesorem. Takie jest moje zdanie.
Dokładnie, zasilacz dołączany do laptopa zawsze ma jakiś zapas. Prędzej jest to problem z przegrzewaniem się, dół laptopa w okolicach wylotu nie jest gorący? Teoretycznie możesz zastosować zasilacz o tym samym napięciu i większym prądzie, ale wątpie czy było by to wskazane i dało jakiś rezultat.
Temperatury wysokie z tendencją na bardzo wysokie - dość dawno dokonywałem pomiarów, ale dla procesora wynosiły one około 65stopni, dla grafiki coś koło 80stopni… Był i jest procesor Core i3 330M, karta graficzna GF330GT. Laptop jest regularnie czyszczony, zarówno sprężonym powietrzem (przez wloty/wyloty) jak i całkowicie rozkręcany i czyszczony każdy element z osobna - pomaga to na bardzo krótki czas… jedyne czego jeszcze nie zrobiłem to nie wymieniłem pasty i wentylatora - w dalszym ciągu nie mogę znaleźć alternatywy
Już mnie krew zalewa z moimi R780 (mam dwie sztuki, drugi ma mocniejszy procesor i też się grzeje jak diabli, z tą różnicą, że się nie wyłącza - ale ten z kolei nie jest za bardzo obciążany).
na chwilę obecną nie ma nawet szansy się “rozkręcić” - wygląda to w ten sposób, że uruchamiam dla przykładu grę w natywnej rozdzielczości i nawet w intrze (normalnym video, nie zaś jak początkowo sądziłem renderowanym…), po kilku sekundach wyłącza się ekran, podświetlają się jednocześnie wszystkie diody, gasną i komputer się wyłącza… Po kilku kolejnych sekundach można bez problemu uruchamić go ponownie i wentylator nie pracuje z maksymalną prędkością, czyli wygląda na to, że nie jest to typowy objaw przegrzania.
Jak nie jest na gwarancji zrób moda tak jak ja, obetnij/odłącz zółty kabel od wentylatora, będzie jak u mnie, chłodny chodzi po cichutku, ciepły suszara, moim zdaniem się przegrzewa, to tylko taka podpowiedź.
