SB X-Fi Vista 64 i przerywany dźwięk - WinRar? Coś jeszcze?

Witam.

Przeczytałem już z milion postów i sam już nie wiem co myśleć o moim problemie.

Sprzęt:

CPU: Intel Core2 Duo E6600 2.40 GHz (S775)

pł. gł.: Gigabyte GA-965P-DS3 Intel 965P

RAM: PDP Patriot Dual LLK 2x 1GB DDR2 800MHz

Grafika: GeForce 7900 GT Asus TOP 256MB HDTV & DVI (PCI-E)

Muzyka: Creative Sound Blaster X-Fi Xtreme Music

HDD: Samsung SpinPoint P120S 250 GB (SATA II, 8MB cache, NCQ)

Samsung SpinPoint T133 320 GB (SATA II, 8MB cache, NCQ)

Maxtor DiamondMax +9 120 GB (ATA/133) 6Y120L0

OS: VISTA Home Premium 64 bit

Problem:

Przerywany “szarpany” dźwięk.

Szczegóły:

Po kilkugodzinnej dłubaninie doszedłem, że dźwięk mi się rwie, gdy jeden z rdzeni procesora osiąga 100% mocy. Dzieje się tak zarówno przy odtwarzaniu z X-Fi jak i ze zintegrowanego Realteka (bez różnicy czy wyjście cyfrowe, czy analog). Oczywiście stery, bios, aktualizacje najnowsze. Normalnie używam Foobara, ale to samo dzieje się na innych odtwarzaczach.

Nie wiem w czym problem. Spotkał się juz ktoś z takim problemem? Naturalnie na Xp wszystko pięknie grało.

Pobierz te stery i zobacz co się będzie działo. To jest cały pakiet stery + oprogramowanie pod Vistę http://count.mydrivers.com/download.asp … ax2007.zip Inne linki do sterów http://www.youp-pax.org/viewthread.php? … a=page%3D1

Dzięki. Trochę to potrwa zanim to łyknę. Dam znać czy pomogło.

Złączono Posta : 29.05.2007 (Wto) 19:46

Problem się rozwija… Jakoś pobrałem podany plik, ale już prawie klikać nie mogę. Pierwszy rdzeń prawie non stop pracuje na 100%. Żaden wątek nie zabiera mu tej mocy… Już nie wiem gdzie szukać… Po uruchomieniu pracuje tak już od 10 minut i nie potrafię znaleźć przyczyny. Pocieszeniem jest tylko, że SB tutaj nie jest winny, bo nawet muzyki nie dotykam… PYTANIE TYLKO CO ON LICZY??? Doprowadza mnie to do szłu!

Naszła mnie myśl… Menadżer zadań reaguje tak jakby miał jeden rdzeń (mówię o obciążeniu na procesach), a tymczasem rdzenie jak wrogowie: jeden non stop na 100%, a drugi 4-10% lajtownie pracuje… Nic nie robię, nic nie zmieniam…

Jeden z dysków zarzęził i użycie spadło na moment… A może jakiegoś syfa załapałem?

Złączono Posta : 29.05.2007 (Wto) 20:11

Ok. Chyba mam…

To był przykład jak działa zapętlony RAR… Każde otwarcie okna w eksploratorze z jakimkolwiek archiwum włanczało jakąś dziwną funkcję… (svchostnet cośtam w nawiasie) No i tak sobie liczył i liczył… A że zassałem w/w archiwum prawie 700MB to już go rozwaliło. Usunięcie Winrara wystarczyło, żeby powoli wszystko wróciło do normy (nawet bez restartu :slight_smile: ) Vista - zwracam honorek.

Problem pozostał, lecz już nie tak dolegliwy. Pojawia się, gdy kopiuję większe pliki… Nasuwa mi to podejrzenie, że może zasilacz nie daje rady? A może CPU za mało prądu dostaje? TAGAN 380 Wat - może już nie daje rady? Ale wtedy raczej zwiecha by była i po zawodach. Jedno jest pewne: problem wg mnie tkwi gdzieś w transferze pomiędzy napędami, ramem, a CPU (stery chipsetu najnowsze), tylko gdzie???

Złączono Posta : 30.05.2007 (Sro) 15:17

Pobrane starowniki działają wyśmienicie! !!