Scribus 1.3.8, drukowanie do pliku, znaczniki cięcia

Witam wszystkich,

generuję pdf z dokumentu scrubusa 1.3.8 drogą: drukowanie do pliku (Agfa Avantra lub Linotronic 630) --> destylacja do pdf (Adobe Distiler 6).

Dokument ma format A4 + spady (po 4 mm na stronę). Gdy ustawię w sterowniku drukarki format papieru brutto (czyli 218 x 305 mm) a w panelu drukowania Scribusa zaznaczę “zastosuj spady dokumentu”, powstaje plik prn, w którym kolumna jest usytuowana na stronie prawidłowo (czyli centralnie), oczywiście plik pdf “wydestylowany” z tego prn też ma prawidłowy rozmiar strony i odpowiednie położenie materiału na stronie.

Problem pojawia się, jeśli próbuję utworzyć plik prn ze wstawionymi liniami cięcia.

W sterowniku drukarki ustawiam format np. A4Extra, w panelu drukowania Scribusa zaznaczam “znaczniki cięcia” oraz “zastosuj spady dokumentu”. W plik prn pojawiają się znaczniki cięcia (i dowolne inne zaznaczone), jednak kolumna nie jest usytuowana centralnie na stronie. Wydruk jest przesunięty o ~7mm w górę i ~7mm w prawo. Po destylacji dostają stronę pdf o wymiarach 235,3 x 322,4 mm (czyli zadeklarowany w sterowniku drukarki), jednak cała zawartość strony (łącznie ze znacznikami cięcia) jest przesunięta w prawo i do góry. Czyli zostaje dodany dodatkowy margines na dole i po lewej stronie, a znaczniki cięcia (górne i prawe) są częściowo obcięte.

Co robię nie tak?

Jak uzyskać plik pdf (lub prn) z prawidłowo (centralnie) usytuowaną kolumną? Chodzi o generowanie pdf-a właśnie drogą prn --> pdf (nie interesuje mnie bezpośredni eksport do pdf).

Próbowałam już różnych “manewrów” i nie mogę dojść skąd biorą się te dodatkowe marginesy. Może ktoś już to “rozpracował”?

Wszystko dzieje się pod WindowsXP (jeśli ma to znaczenie).

Będę wdzięczna za jakąś wskazówkę.

Ciężko mi się wypowiadać na temat Scribusa, ale ta sama metoda puszczania pdf przez Agfę z InDesigna wymaga zaznaczenia “na środku strony”. Nie wiem czy jest tam taka opcja, ale spróbuj jej poszukać. Prawie ta sama - z InDesigna eksportuje się ps nie prn.

Poza tym przetestuj opcję ustawienia papieru brutto, czyli powiększony o długość linii cięcia.

Niestety w Scribusie nie ma takiej opcji.

A to akurat żadna różnica – jeden i drugi to plik postscriptowy.

To też testowałam. Testowałam wszystkie możliwe kombinacje ustawień rozmiaru strony oraz papieru.

Niezależnie od ustawień formatu papieru: “netto” czyli w ustawieniach strony w Scribusie, jak i rozmiaru papieru w sterowniku drukarki czyli “brutto” – zawsze to samo – dodatkowe marginesy.

Wygląda na to, że skopany jest mechanizm wstawiania linii cięcia, bo pdf-a o rozmiarach netto + spady (bez linii cięcia) jest OK.

W tej sytuacji, wydaje mi się że jedynym sposobem dodania linii cięcia jest pracowanie na formacie strony brutto i zaplanowanie linii cięcia już na etapie stron wzorcowych – rozwiązanie trochę kłopotliwe i mało eleganckie.

… co jest standardowym sposobem pracy w InDesignie :slight_smile: Zwykle ustawia się 3mm spadu i 5mm na linie cięcia i znaczniki już na etapie tworzenia nowego dokumentu.

Ostatnio ten sposób odszedł w niepamięć, nie używa się już Distilera, wystarczy dobrze puszczony PDF wprost z InDesigna. Przy czym najlepiej puszczać z konwersją na wskazany profil CMYK i bez dołączania tegoż profilu, ponieważ drukarnia i tak narzuca swój.

Ale, czy musisz na stronach wzorcowych wstawiać (ręcznie) linie cięcia, czy też program wstawia je automatycznie (na podstawie określonego formatu pracy netto)?

Ja mam nieco inne przyzwyczajenia (nie powiem z jakiego programu, bo nie ma to znaczenia w tej chwili). Dla mnie normalny (i wygodny) jest taki schemat:

– określam format strony netto (np. A4)

– projektuję, składam itp. na formacie netto, pozycjonując elementy “na spad” wysunięte poza obszar pracy o wielkość spadu

– wypuszczam plik ps (prn) określając w sterowniku drukarki format papieru odpowiednio większy, a w opcjach wydruku programu zaznaczam “dodaj linie cięcia”

… i jest ok

Nie, linie cięcia i znaczniki można zrobić z automatu. Bawiłem się w ręczną impozycję przez distilera gdy drukarnia dysponowała jedynie pewną wielkością papieru, a musiało się tam znaleźć więcej użytków.

W InDesignie podgląd spadów, obszarów roboczych i netto zmienia się w trybie podglądu. Czasem coś trzeba dopisać na obszarze roboczym, np numery stron składek czy użyte pantony żeby nie było nieporozumień.

Więc jednak, to co miałam na myśli, nie jest “standardowym sposobem pracy w InDesign”.

OK, nie napisałam precyzyjnie precyzjnie, co miałam na myśli. Powinnam napisać:

…wydaje mi się że jedynym sposobem dodania linii cięcia jest pracowanie na formacie strony brutto i ręczne wstawienie linii cięcia na stronach wzorcowych…

Ale zostawmy InDesign.

Czy nikt nie wie, jak rozwiązać problem pojawiających się dodatkowych marginesów w Scribusie?