Scribus czy OpenOffice - czcionki, style

Montuję publikację. Waham się między 2 programami:

Scribus

  • Więcej możliwości dostosowania tekstu i grafiki

  • Zaawansowany dialog “właściwości”

  • Spad

  • Dokładne wymiary i współrzędne obiektów bez zaokrąglania liczb

  • Strony wzorcowe

  • Zaawansowane opcje eksportu do PDF, wybór czcionek

  • Weryfikator materiału wejściowego

  • Obsługa skryptów - chyba niewiele ich jest

  • Nie pakuje grafiki do dokumentu .sla, lecz wczytuje ją ze źródeł

− Trudniej wstawić nagłówek lub stopkę (najlepiej w stronach wzorcowych)

− Brak stylów grafiki albo nie zauważyłem

OpenOffice.org

  • Łatwiejsze zarządzanie tekstem

  • Style grafiki

  • Sortowanie całych bloków tekstu z nagłówkami

  • Komentarze

  • Zaawansowane opcje akapitów - ale wciąż brakuje ważnych funkcji

  • Łatwo utworzyć spis treści na podstawie stylów / nagłówków

− Są style stron, ale nie zawsze działają prawidłowo

− Zapis dokumentu z ponad 50 plikami JPG w kolorze zajmuje ponad 2 minuty

− Brak stron wzorcowych we Writerze albo nie umiem ich znaleźć

Wybrałem Scribusa, ale po kilku godzinach zabawy w nim widzę, że wiele mu brakuje, np. stylów ramek graficznych. Przykładowo obraz ma znaleźć się na całej stronie (margines dla grafiki jest tylko od węwnątrz). Na stronach parzystych margines znajdzie się po prawej (więc X = 0). Na nieparzystych szerokość taka sama, ale współrzędna X przesunięta o 1cm. Czy da się to zrobić w obu programach, aby nie zmieniać położenia na każdej stronie? W OpenOffice też nie do końca. Niby są style grafiki, ale można wybrać punkt odniesienia. Musiałbym wypróbować.

Kolejne pytanie - czy Scribus lepiej zarządza czcionkami niż OpenOffice? Chodzi mi szczególnie o wygląd tekstu, prawidłowe rozmieszczenie liter (kerning), jakość tekstu, grafiki i innych elementów na stronie. Ważne, by nie było zniekształceń.

Na jakie trudności można napotkać podczas pracy z tymi programami?

OpenOffice, nawet jak byś go porównywał do Office.

Jak zaczniesz pisać zobaczysz dlaczego.