Witam, posiadam SE J20I Hazel ponad pół roku, ostatnio jak rozsunąłem telefon to zrobiło się kilka pasków na ekranie, z każdym rozsunięciem coraz więcej ich było, dałem na gwarancję lecz oddali telefon bo z mojej winy zepsuty jest.
Zamieszczę co napisali na kartce:
Opis uszkodzenia: kreski na wyświetlaczu, przy każdym rozsuwaniu telefonu jest ich coraz więcej.
Opis naprawy: w trakcie testów aparatu stwierdzono uszkodzenie nie podlegające naprawie gwarancyjnej, mechaniczne uszkodzenie bloku LCD, wyraźnie widoczne pęknięcie, istnieje możliwość naprawy odpłatnej koszt naprawy 200,00 zł.
Co zrobić? Telefon mam aktualnie w domu, samemu da się naprawić?
Szczerze? Lepiej kup inny i nie rób tego którego masz obecnie. Niestety telefony rozsuwane mają to do siebie, że lubią się psuć częściej niż tel. pokroju np. Samsung Solid B2710
Jak będę miał kasę to pójdę jednak do komisu żeby zrobili, patrzyłem na instrukcje jak się rozkręca i skręca ten telefon, dałbym radę ale nie lubię taśm. Wujek mówił że taśma uszkodzona, ale jakby taśma to by były chyba inne oznaki, aktualnie już nic nie widać na ekranie. Mógłby pęknąć jakoś wyświetlacz żeby po jakimś czasie to się zrobiło ?
