Mam problem z dyskiem Seagate barracuda st1000dm003-1ch162, dysk nagle zwolnił do tego stopnia, że gry oraz cały system co chwila się zacinają, również czas uruchamiania systemu znacznie się wydłużył.
Zrobiłem format całego dysku zainstalowałem windows 7 ultimate 64 bity, niestety ale nic się nie zmieniło. Zresetowałem BIOS, sterowniki do płyty są zainstalowane.
Dysk to złom - czym prędzej wykonaj backup danych i wymieniaj. Jeśli jest na gwarancji, to oczywiście wymiana. Dla pewności daj jeszcze screena z CrystalDiskInfo, bo ponad 36 000 bad sektorów to dość sporo i trzeba mieć pewność, że to nie błąd programu. Choć zwolnienia niestety świadczą o tym, że parametr odczytany jest poprawnie.