Mam problem z dyskiem zewnętrznym seagate freeagent drive (320)
kupiłam go jakiś rok temu, podłączyłam do kompa, wszystko przez caly czas działało ok
mam windows xp, komputer vobis
nagle parę dni temu zauważyłam, że mój komputer nie wykrywa dysku - nie ma literki w “moj komputer”, jak klikam w skróty do folderów w dysku zew. na pulpicie to pokazuje sie ze nie mozna znalezc dysku czy cos takiego.
no wiec podlaczylam dysk zew. do kompa na nowo i w momencie gdy wlozylam kabel do tego samego wejscia usb co zwykle nagle mysz przestala dzialac i komp trzeba bylo zrestartowac. dalsze proby wlaczania, odlaczania, restartowania nic nie daly - gdy podlaczam dysk przed wlaczeniem kompa to nie wyrkywa go, gdy podlaczam go gdy komp juz jest wlaczony to wszystko sie wiesza
dzis podlaczylam ten dysk zew. do innego kompa i wszystko bylo ok - na szczescie nie utracilam danych. problem lezy wiec w moim kompie. slyszalam ze moze chodzic o sterowniki. zaznaczam ze jestem kompletnym laikiem wiec bardzo prosze o bardzo łopatologiczne porady
pozdrawiam
PS: DZIS OKAZAŁO SIE, ŻE podlaczenie jakiegokolwiek urzadzenia do jakiegokolwiek wejscia usb powoduje te same problemy czyli problem lezy w tych wejsciach usb
PS: DZIS OKAZAŁO SIE, ŻE podlaczenie jakiegokolwiek urzadzenia do jakiegokolwiek wejscia usb powoduje te same problemy czyli problem lezy w tych wejsciach usb