Sens posiadania antywirusa na Windows 10 (gdy jest Windows Defender)

Od wielu, wielu lat (myślę że >10 lat) używam na swoich komputerach bezpłatną wersją Avasta.

Wczoraj musiałem go odinstalować, bo były problemy z aktualizacją Windowsa 10 (poprawka dotycząca błędów w procesorach Intela). System się już zaktualizował i teraz zastanawiam się, czy jest sens ponownie instalować jakiegoś bezpłatnego antywirusa (jak Avast) czy wystarczy zostać przy Windows Defender?

Jak myślicie? Tak patrzę na testy to wbrew pozorom produkt MS nie odstaje jakoś mocno od czołówki.

Dla mnie nie ma sensu posiadania zewnętrznych rozwiązań antywirusowych. Sam Defender z systemowym Firewallem w zupełności wystarczą.

1 polubienie

Zgadza się! Nie instaluj na Win10 innego antywirusa (tym bardziej Avasta) chyba, że chcesz… częściej odwiedzać forum z różnymi problemami :grinning:

2 polubienia