Sensacja dotycząca pożyczania samochodu

w ostatnim numerze Motoru ( 46/2007 ) ukazała się wypowiedź jednego z redaktorów gazety:

" Drodzy Czytelnicy! Kolejny numer " Motoru " może się nie ukazać albo pojawi się w kioskach w bardzo okrojonej formie - nie będzie w nim nawet jednego testu samochodu. Winnych tej sytuacji nie należy szukać w redakcji, tylko w Ministerstwie Transportu, które wpadło na pomysł, aby każdy kierowca, który jeździ pożyczonym samochodem, miał na to… pisemną zgodę właściciela. I nie chodzi o zwykłą kartę zabazgraną długopisem, na której może się podpisać choćby pięcioletni syn sąsiadki, tylko o dokument potwierdzony notarialnie. Taki kontrowersyjny zapis znalazł się w Ustawie o zmianie niektórych ustaw w związku z członkostwem Polski w Unii Europejskiej, która czeka na uprawomocnienie. Jeżeli przepis wejdzie w życie, każda żona prowadząca samochód zarejestrowany na męża będzie musiała wozić w torebce specjalne pozwolenie. W przeciwnym wypadki zatrzymana przez policję zostanie wysadzona zza kierownicy, a auto trafi na policyjny parking. Ponadto ustawa nawet słowem nie wspomina o sytuacji, kiedy właściciel pojazdu siedzi w fotelu pasażera, a samochodem kieruje jego dobry kumpel. Czy wtedy kierowca też musi się wylegitymować odpowiednim dokumentem? Krążą plotki, że policjanci będą wozili w radiowozach specjalny " zestaw ratunkowy " na taką okoliczność -kartkę, długopis i … notariusza. "

Łukasz Bąk

co o tym sądzicie mnie ten fakt oburzył, chociaż wątpię że w ogóle on wejdzie w życie :o.

Słyszałem ten artykuł w RMF FM jak jechałem właśnie autem, i z tego wynikło, że nasi §osłowie głosowali i nawet nie wiedzieli nad czym, a o tej ustawie dowiedzieli się dopiero z mediów, i niby mają walczyć, żeby to zlikwidować

nigdy nie słyszałam o głupszym pomyśle… mam rozumieć że np jak jest jakaś rodzina z czwórką dzieci i dwoma samochodami zarejestrowanymi na ojca to każdy musi mieć natoralne poświadczenie na każdy samochód? bo wiadomo że może się zdarzyć, że raz pojedzie gdzieś jednym a raz będzie musiał drugim. a ośrodki szkolenia kierowców? za każdym razem jak się zatrudnia instruktora to trzeba jeszcze wyrabiać akt notarialny? to chory pomysł, jaki dziwak to wymyślił? osobiście jestem w szoku…

w czym niby ten przepisa ma pomóc? zmniejszyć ilość wypadków? :roll:

heh mocne :o W moim przypadku właścicielem auta jest siostra choć kupiła go matka specjalnie dla siostry. Jeżdżą nim wszyscy i wszyscy oprócz siostry która ma samochód w prezencie będą musieli mieć ten papier ? Ten kto to wymyślił powinien strzelić samobója :mrgreen:

No to ja jestem w lepszej sytuacji bo mam 2 samochody zarejesrowane (współwłaściciele) na siebie , żone i 2 córki więc w przypadku kierowania samochodem przez te osoby przepis mnie nie dotyczy , auta ubezpieczone w HDI gdzie nie ma wzwyżek za lata i krótki okres posiadania prawka.

notariuszom chyba pieniędzy zaczyna brakować moim zdaniem i wymyślalaja takie przepisy,przecież jak ktoś spowoduje wypadek to bedzie jego wina bo nim kierował a nie właściciela pojazdu

Jakoś nie wydaje mi się żeby to weszło w życie, bo jest to totalnie kretyński pomysł.

Kolejny dowód na to jakich mamy polityków w tym kraju, zrobią zanim pomyślą :roll:

mogliby zrobić jakieś sensowne przepisy a nie jakieś kretynizmy wymyślać…

pochlebiasz im… :smiley:

a co ma notariusz do wymyślania przepisów?! :o

ma pomóc w likwidacji biedy wśród posłów bo niby mało zarabiają.jeśli ten papierek będzie za opłatą oczywiście:P :smiley:

Chyba raczej posłom brakuje motywacji i skupienia w pracy :?