Witam wszystkich serdecznie!
Właśnie rozstaję się z obiektem moich wieloletnich westchnień - komputerem napędzanym przez PIII Tualatin 1,4GHz.
Komputer przeszedł przez ponad sześć lat prawdziwą ewolucję:
- zaczynałem z konfiguracją - 256 MB RAMu, celerona 900, 20 GB dysku twardego i GF 2 Mx400,
z czasem (i spadkiem cen sprzętu) udało mi się wymaksić prawie każdy komponent, by ostatecznie wyglądał tak:
-
PIII 1,4GHZ
-
1GB RAMu
-
500GB dysk twardy SATA (przez przejściówkę PCI --> SATA)
-
GF 7600GT 256DDR3 RAM
-
Sound Blaster Audigy 2 ZS Gold
-
karty WiFi, ethernet (nie ma integry na płycie)
-
dodatkowe 4 porty USB 2.0 na karcie PCI
-
karta DVB-S i programator z kartą Cyfry
Komputer służył mi do wczoraj, właściwie nie mogłem na niego narzekać
-
w grach zatrzymałem się już jakiś czas temu (na GTA SA i Need For Speed Underground - które swoją drogą działają bardzo dobrze) więc mocy mi nie brakowało.
-
do jego podstawowego zadania - skanowania klisz - nic więcej nie trzeba. Do netu, poczty, open office’a, zdjęć, filmów, TV czy muzyki też był super.
No i jak zacząłem pisać aukcję - to aż mi się przykro zrobiło… Każdy element upolowany, kupiony jako nowy.
Pewnie poleci za jakieś grosze, a mam wrażenie, że takie maszyny z historią, to powinny być sprzedawane w osobnej kategorii.
Mimo, że nie mam już wolnego miejsca i mam nowego (swoją drogą 10000000x szybszego) kompa - to starego jakoś mi żal.
Macie jeszcze gdzieś takie sentymentalne zabytki?
Pozdrawiam
nuvon
ps. nawet 90-dniowa wersja Windows 7 Enterprise działała na nim przyzwoicie