Cześć, jakiś miesiąc temu ktoś z drugiego końca świata wbił mi się na skype, hasło było dość proste małe litery i kilka cyfr, miesiąc później ktoś wbił mi sie na maila onet wysłał info że mogę mieć trojana , miałem takie samo hasło jak to stare na skype przed zmianą, teraz zmieniłem na poczcie też. Zastanawiam się czy to tak że ktoś wbił mi się wcześniej na skype to przeez to teraz wszedł tym samym hasłem na maila.
Czy to dwie niezależne włamania raczej? i mam jakiegoś syfa na kompie którego antywirus nie wykrywa , z tym że jakby na poczte hasło przechwycił jak ono już rok czasu jest wpisane na stałe do kompa