mam stary serwerek HP (Prolinat ML 310) z czystą i załataną instalacją WS 2003R2. Uruchamiany „na sucho” do czasu ściągnięcia aktualizacji nie robił żadnych problemów. Te zaczęły się momencie w którym zaczęto przenosić na niego nasz poprzedni program F/K → po prostu nagle zaczął się wyłączać. Ot tak. Bez znaczenia czy ktoś się zalogowł czy też serwer czeka na zalogowanie się usera. Po prostu się wyłącza : (
Warto podać która generacja ML310 - to jakbyś podał “Opel Corsa”. Zacznij od zajrzenia w iLO co siedzi w logach. Jak to kwestia sprzętowa, to na 99% coś będzie.
HP ProLiant ML310 G4 / DualCore Intel Pentium D 945, 3400 MHz (12 x 283)
temat sprzętowy to nie jest bo system sam się wyłącza - dziś złapałem go na wyświetlaniu komunikatu o zamykaniu systemu. Pytanie co go gasi i jak to namierzyć? (w logach)
EDIT
Wylogowywanie zaczyna się po 100 minutach (+/- 20sek) od wciśnięcia entera w czasie logowania … masakra
Hej. Jak wspomniałem, zobacz co pokazuje ILO - to co siedzi “pod spodem” serwera potrafi ładnie zamknąć serwer (Insight Manager) , jak się np. przegrzewa. Popatrz najpierw w te logi (iLO) i wykucz problem z przegrzewaniem.
Masz podłączonego jakiegoś UPSa, albo zainstalowany soft do zarządzania UPS? Może UPS jest uszkodzony i serwer dostaje sygnał, że ma się zamknąć.
UPSa do niego nie mam, przegrzewanie odpada, bo serwer chodził sobie testowo po przeinstalowaniu i załataniu i nic się nie działo.
temat “shutdown -a” w kilku wariantach męczyłem ale jedyne co uzyskałem to przerwanie wyłączania, a to nie naprawia problemu
dzliś lub jutro idzie reinstalka i tym razem przed każdym istotniejszym instalowaniem softu zrobię obraz działającej konfiguracji - może w ten sposób namierzę przyczynę