Hejo. Mam takie pytanie. Mam przygotować na jeden przedmiot w szkole projekt sieci. Mam już rysunki i wszystko i chciałbym się spytać, czy można tak zrobić jedną rzecz. Więc jest tak, mamy kabel od providera (w ścianie) on wchodzi do modemu, potem do komputera-serwera, drugą kartą sieciową wychodzi na router, ten rozdziela sygnał na pozostałe dwa routery, i do każdego z tych dwóch routerów podłączone są 2 switche… Czy tak się da? Czy może znacie lepsze wyjście? Mi tylko takie przychodzi do głowy.
UPDATE:
A może z tego kompa nie dać kabla do routera, tylko do switcha? A potem ten switch rozdzieli sygnał na dwa routery? Bo chodzi o to, żeby jedna sieć się z drugą nie widziały. Jeden router jest do jednej sieci a drugi do drugiej.
Prosto z serwera może iść kabel do switcha. Na serwerze ustawiasz jaka sieć z jaką się widzi. Inne rozwiązanie (prostsze) to zakup switcha zarządzalnego. Do niego wpinasz serwer i pozostałe switche. Ustawiasz bezpośrednio na nim jakie sieci mają się widzieć. W konfiguracji masz rozpisane poszczególne porty i tam to się ustawia. Oczywiście routery też mogą być, ale jakby na którymś komputerze trzeba było przekierować porty to będziesz miał sajgon. Skoro to projekt sieci do szkoły to nie musisz się przejmować switchem zarządzalnym (a tak dokładnie to jego ceną:P).
No można zrobić ciekawiej, że na pierwszym ruterze mieć przypisane dwa adresy IP zewnętrzne (tak daje np. DSL z tpsa) i do dwóch dodatkowych routerów przypisać NAT 1:1.
– Dodane 11.11.2009 (Śr) 20:58 –
Masz kilka możliwości:
nie musi być dwóch kart sieciowych w “serwerze”, można zrobić “router na patyku” (ale z dwiema kartami będzie bezpieczniej, łatwiej i wygodniej),
jak chcesz trochę zdziwić nauczyciela (nie wiem, co to za poziom, co robicie) - można by wrzucić np. jeden (np. 24 portowy) switch 3-ciej warstwy i podzielić go na dwa VLANy…
możesz zrobić tak, jak Ty proponujesz - ale to trochę bez sensu rozwiązanie, lepiej już do komputera/serwera wpiąć swtich z możliwością podziału na VLANy.