Skakanie na rowerze

Witam, czy ktoś na forum ineresuje się tzw dirtem rowerowym?

Ja czasami skaczę sobie po hopach w lesie. Ale na tym sprżecie jaki posiadam mogę co najwyżej jechac do sklepu. Po ostatnich wybrykach wszystkie części przestały działac tak jak kiedys. Głównie hamulce i przerzutki :cry:

Jak mi powiesz co to są pegi w BMX uwierzę że coś wiesz na ten temat :stuck_out_tongue:

pegi to chyba te rurki co idą od ośki na kołach :>

Nie ma to jak BMX, BMX rulez! :smiley:

Miałem takiego BMX’a ale to dawno… I to nie był żaden wyczynowy, ale takie coś jak powyginane felgi albo inne rzeczy-Nie było mowy.

ja tez sie nieco rowerkami interesuje.

mam nie do konca rowerek przystosowany do skakania, ale juz troche czesci mam i zostaje tylko zainwestowac w reszte, skrecic i latac :slight_smile:

moj rowerek po skakaniu na odległość jakieś 4 metry (może i nie dużo) ma połamane sprężyny w amortyzatorku :stuck_out_tongue: Przynajmniej tak mi się wydaje bo strasznie miękki jest a nie chce mi się rozkręcać :stuck_out_tongue: po tym wydarzeniu raczej skaczę tylko po garbach w mieście albo krawężnikach…

A ja mam zwykłego gurala i tylko tak sobie poskacze na krawężnikach czy coś w tym stylu do tego jazda na jednym kole i takie tam kombinacje na ramie a i jazda pedałując i siedząc na kierownicy skierowany tyłem do trasy jzdy i nic wiencej hehe ale lubie chociaż to :Ppp