Sklep z zwierzętami, z własnym transportem do klienta

Dobra, koniec dyskusji :slight_smile:

Ty żartujesz? I co? Jedzenie podzielisz mu na kupki z podpisanymi dniami tygodnia, np. wyjeżdżacie w poniedziałek i wracacie w niedziele, to dasz mu 7 kupek z podpisami od poniedziałku do niedzieli? A on sobie każdego dnia zje jedną odpowiednią kupkę a nie zeżre wszystkiego, bo się sam z siebie domyśli, że ma jedzenia na tydzień, to będzie jadł przez tydzień? Chłopie … może nie będę innowacyjny ale z całym szacunkiem zwierzę to nie zabawka, tylko odpowiedzialność. Bo to jest tylko głupie (nie uwłaczając im, bo naprawdę lubię zwierzaki) zwierze. Nie chcesz mieć zwierzaka? Nie musisz, ale jak już sobie kupujesz to “sorry” - sam chciałeś. I ja też miałem zwierzaki i często miałem tak, że chciałem gdzieś pojechać a nie mogłem, bo miałem np. psiaka na utrzymaniu. I tu są 2 opcje albo znajdujesz kogoś kto się zaopiekuje (są hotele dla zwierząt) lub zostanie w domu.

Może tak gdyby to był jeden dzień, to bym zmilczał, ale nie tydzień, bo to oznacza dla niego śmierć. Jak mówiłem, zeżre wszystko w 3 dni wszystko i kij, 4 dni będzie bez żarcia (nie wspomnę o stercie kupy, w której będzie się walał po tygodniu), oczywiście można zawalić pół pokoju w karmie (fajny rachunek będzie za to) ale żadna z tych “opcji” nie jest zdrowa dla zwierzaka, powiedziałbym że jest … nie zdrowa.

Poza tym pomyśl, co CHCESZ (bo miałeś wymagania, co do gatunku) mieć, bo raz rzucasz jakimiś żółwiami, raz czymś innym, a każde zwierze ma swoją specyfikę (których nie znasz, jak się domyślam) i taki żółw jak już Ci wspomniano, potrzebuje wybiegu, odpowiednich warunków (te lampy - żeby daleko nie szukać), pożywienia (i z tego co wiem, nie jest to “kultowa” sałata) inaczej jest to dręczenie i nie “pije” do argumentów @freshmeat , bo mi nie przeszkadza zwierzak w domu (fakt, trzeba mu zapewnić odpowiednie warunki, a w domu nie zawsze można je dać, np. słoniowi [celowa hiperbola] - więc nie każde zwierzę powinno się trzymać w domu ani w ogóle próbować oswoić).

Chcesz mieć zwierzaka ok. To naprawdę dobrze i ja nie mam nic przeciwko ale trzeba to przemyśleć, a jak się z niego zrezygnuje oddać do schroniska lub odpowiedniej instytucji (trzeba mieć plan zapasowy). Jest problem z wyjazdami? Kup rybki i “Wypasione” akwarium, z urządzeniem, które może dawkować jedzenie i ma odpowiedni “magazynek” na te załóżmy 7 dni (na maksymalny czas, kiedy wyjedziesz) oraz z innymi urządzeniami podtrzymującymi życie na tak długi czas (chociażby filtrowanie wody).

Z każdym zwierzakiem są problemy na czas wyjazdu, więc jeszcze raz pomyśl co jest ważniejsze dla Ciebie :wink: .

Swoją drogą wyrazy współczucia w związku z kanarkiem, sam przeżyłem to z np. moim 18 letnim psem.

2 polubienia

Dobra, można zamknąć temat.

Na tym forum tematy nie są zamykane. Żyją własnym życiem :slight_smile:

Dobra.