Witam, zmieniłem dzisiaj procesor Ryzen 5 1600 na Ryzen 5 3600X oraz zasilacz z SilentiumPC Vero L2 600W na SilentiumPC Supremo FM2 Gold 750W. Teraz po uruchomieniu komputera temperatury na procesorze co chwile skaczą o 10-15 stopni do około 40-50 a nawet czasem 60 i spadają do temperatury około 34 stopnie. Czy to normalny proces adaptacji nowego procesora do świeżej pasty? Dodam, że wielokrotnie wymieniałem pastę na swoich starszych procesorach i wcześniej nie miałem takiego problemu. Czy to może być wina pozostawienia starych ustawień biosu? Nie formatowałem systemu ani nie resetowałem biosu po zmianie na nowy procesor. Chłodzenie procesora to Fortis 3 a płyta ASRock B450 Gaming K4. Na Ryzenie 1600 miałem około 33 stałych stopni w idle i do 50 stopni podczas grania w gry.
Bez obaw, TTTM.
ten typ tak ma
Jak masz dużo wolnego czasu, to możesz pobawić się w undervolting CPU. W przypadku mojego 3600 ustawienie offsetu na -0,100mV dało wymierne efekty: niższe temp. bez straty na wydajności. Ale skoki nadal będą.
Jakie temperatury w idle/podczas przeglądania internetu/gry/ powinien mieć ten model procesora? Wiem że to zależy też od chłodzenia, ale chciałbym mniej więcej wiedzieć jakie temperatury przyjąć za normę na tym procesorze
Zerknąłem na wykresik - skacze sobie radośnie od 32 do 44. Sama przeglądarka. W Ryzenach 3xxx ciężko określić temperaturę w idle, chwilowe piki (skoki) są tutaj czymś normalnym.
Ciekawe czy to nie wina tego poznańskiego budżetu obywatelskiego? 
Raczej nie, na 1600AF nie ma takich skoków (a PBO jest aktywne). Ot taki urok 7nm.
Procesor generalne w trakcie grania nie uzyskuje jakiś dużych temperatur (około 60 stopni), jednak tą samą temperaturę uzyskuje też przy włączeniu przeglądarki (z 35-40 na 55-65), co jest trochę denerwujące jako że co chwile przyśpiesza wentylator na Fortisie 3. Można coś zrobić, żeby procesor nie odpalał napięć ponad 1.4 V podczas uruchamiania przeglądarki? Czy undervolting jest podobnie bezpieczny jak w przypadku kart graficznych?
Jeśli procek będzie pracował stabilnie po UV to jak najbardziej. Mój akurat lepiej pracuje po OC bez UV i wyregulowaniu krzywej wentylatorów. Nawet nie sprawdzam mu temperatur, bo nie widze problemu, żeby pracował w 50-60 stopniach i od takiej mniej więcej ustawiłem mu start wentylatora na radiatorze.
Ustaw w BIOS krzywą wentylatora CPU tak, aby wentyl trzymał stałe obroty do np. 50 stopni.
Wiewiórki ćwierkają na mieście, że UV karty grafiki nie jest wskazany 
Procesorowi nie grozi, najwyżej nie wkręci się na wyższe obroty albo zrobi się niestabilny.
Chciałbym wykonać UV tego procka. Czy zmiana napięć w trybie offset na oznaczonym polu to jedyna rzecz jaką musze zrobić w uefi? Po wciśnieciu (-) w miejscu auto, wartość zmienia się tylko albo o -50 albo -100 (pewnie mV). Z poradników na innych płytach wygląda to trochę inaczej, stąd chciałbym się upewnić dla bezpieczeństwa.
Prawdopodobnie możesz “ręcznie” wpisać żądaną wartość, ale wygląda na to, że nie ma potrzeby. Na początek ustawiłbym “-100”, nie powinno wpłynąć to na stabilność. Jeśli będzie inaczej, zmień na “-50”.
Undervolting zmniejszył temperatury o jakieś 8-9 stopni w cinebench R20 praktycznie(lub wcale) bez utraty wydajności. 
A propo stabilności, to w spoczynku mam sprawdzić czy procesor nie wskakuje na wyższe napięcie?
Czy VDDCR SOC Voltage (Offset) miałem pozostawić na Auto?
5 minutowy test napięć w spoczynku
Tym się nie przejmuj. Skoki napięcia w Ryzenach są czymś naturalnym. Skakać więc będzie, ale w spoczynku będą to naprawdę niskie wartości (okolice 1V).
Tak, zostaw na AUTO.