Skopiowanie systemu z dysku na dysk - problem

Witam,

dosłownie przed chwilą skopiowałem całą partycję systemową z partycji C:(48.8gb) z dysku 500gb na partycję L:(92gb) z dysku 250 przy pomocy Norton Ghost. Po zakończeniu operacji uruchomiłem ponownie system i… i właśnie. Nie pojawił mi się żaden wybór podczas ponownego uruchamiania (nawet więcej - włączyła mi się informacja że system został źle zamknięty i miałem do wyboru czy uruchomić go zwyczajnie, czy awaryjnie). I teraz mam coś takiego jak widać na poniższych screenach: znaczek Windowsa który zawsze jest przy partycji systemowej jest teraz przy partycji L:, ale jak wchodzę w Zarządzanie>Magazyn>Zarządzanie dyskami wygląda na to, że system jest wciąż na C:\ ale jakby startowało mi z L:\

I teraz pytanie, co mam zrobić, żeby partycja L:\ była tą główną, z której startuje system, a obecną partycję C:\ sformatować?

Screeny:

http://w217.wrzuta.pl/obraz/3Wz8dCBLXs4/1

http://w217.wrzuta.pl/obraz/4AKE4YiiLOE/2

Sformatować wszystko i nagrać Windowsa od nowa na partycji C, instalację zrobić na kompie na którym na działać

Kombinujesz jak koń pod górę

tych partycji to też sobie narobiłeś… masz więcej partycji niż ja folderów :lol:

Na mój głupi rozum jak wystartuje system z partycji L gdy był na partycji C. Gost nie jest czarodziejem, który zastąpi myślenie. Nazwa partycji jest dla systemu istotna i tak poprostu zmienić C na L nie da się. Gdyby go zainstalować na partycji chociażby Z to mu to nie będzie przeszkadzało.

Czyli normalnie ma zainstalować Windows z płyty i trzasnąć go na partycję L:\ a potem po instalacji mogę bezpiecznie sformatować (obecne)C:? Fakt, że trochę namieszałem i chciałem iść po najmniejszej linii oporu - dlatego teraz muszę się dopytać dla pewności, żeby znów czegoś nie schrzanić :smiley:

może, najpierw napisz co chcesz zrobić - dokładnie.

nie dalej jak miesiąc temu migrowałem z dysku na dysk w ciągu pół godziny i bezboleśnie.

Chciałem skopiować całą partycję systemową z C:\ na inną z innego dysku, by móc z niej odpalać system i normalnie korzystać z komputera, bo test dysku 500gb - na którym jest obecnie system - wskazuje, że ten już długo nie wytrzyma. Kopiowanie przez Norton Ghost powiodło się, ale występuje problem który opisałem w pierwszym poście.

Nie będziesz mógł sformatować partycji C :frowning:

Poczytaj trochę:

http://www.centrumxp.pl/Slownik/552,partycja_aktywna.aspx

http://windows.microsoft.com/pl-PL/windows-vista/Mark-a-partition-as-active

Partycję C - musisz sklonować na G: - później ustawisz sobie rozmiary partycji - uważaj na dane

Odepnij od kompa dysk na którym jest partycja C i powinno działać. (możesz też bootowanie z innego dysku ustawić) bo menu wyboru systemu samo Ci się nie zrobi.

A jak mam zmienić bootowanie? W WinXP był plik boot.ini, a w Win7 już go nie ma.

w biosie? jesli sklonowałeś całą partycję i przywrócisz ja w taki sam sposób na inny dysk - to wystarczy, że ustawisz ten dysk jako urządzenie do bootowania.

No tak, tylko że ja jej nie sklonowałem, tylko skopiowałem w całości i mam na niej dostęp do wszystkich plików, bez potrzeby przywracania jej gdziekolwiek.

Chyba nabruździłem sobie ponad swoje komputerowe możliwości i teraz nie wiem jak z tego wybrnąć. Było trzasnąć normalną reinstalację i już…

Ok, mały update:

Przestawiłem bootowanie na dysk 250gb - system się nie uruchamia wcale.