Skradziony/zaginiony laptop Sony. Jak odnaleźć adres IP?

witam

został skradziony/zaginiony laptop Sony Vaio VGN-FZ31M. kupiony oryginalnie około 2 lata temu, mam full pudełko, książeczki itp itd. I teraz pytanie, skąd mam wziąć IP laptopa aby polcija mogła namierzyć skąd podłącza się do sieci ? (pewnie ktoś się teraz śmieje ale kobiecie w moim mieście tak odnaleźli połowę majątku skradzionego z domu). W książeczkach/instrukcjach nie ma adresu IP ani MAC (tak jak podejrzewałem przed szukaniem tego w instrukcji).Na pudełku mam 3 numery jakieś, być może seryjne / magazynowe nie wiem :confused: . Laptop nie jest taki baaaardzo ważny ale zawartość teczki przekracza kilka razy wartość laptopa i dlatego chce go za wszelką cenę odnaleźć. Ktoś ma jakieś pomysły ?

z góry dzięki

A co chcesz zrobić jak już znajdziesz IP? Policja nic z IP podanym przez Ciebie nie zrobi - IP musi podać operator (dostawca internetu) na wniosek prokuratora.

to zgłoszę i dam im całe pudełko z tymi numerami (podejrzewam że to numer produktu i numer seryjny). może oni od SONY się coś dowiedzą bo chyba producent prowadzi bazę danych

Na 100% sony ma baze adresów IP użytkowników… Włącz sobie człowieku na wikipedii co to jest adres IP. Nie jest on przypisany do sprzętu tylko do konkretnego przyłącza internetowego (i to nie zawsze na stałe, tzw. zmienne IP). Po adresie MAC można by dojść, ale teraz jest problem NAT’u. I szczerze mówiąc jak sam go nie znajdziesz, np. nie zauważysz ‘nowego właściciela’ używającego twojego sprzętu to jesteś o laptopa w plecy ;p

Sam ostatnio straciłem laptopa. Policji podałem numer seryjny, adres MAC (miałem go zapisanego w ustawieniach routera)… nawet ARP im podałem. I co usłyszałem? Że śledztwo zostanie na 99,9% umorzone.

Tak więc nie pozostaje Ci nic innego jak pogodzić się ze stratą.

Ciężka sprawa, nie sądzę aby dało się namierzyć laptopa nie znając ani jego IP ani MAC (znając sam MAC jest to bardzo trudne i nie ma pewności że uda się go wyśledzić) ani nie mając na lapku zainstalowanego jakiegoś programu namierzającego.

Skoro już wspomniałem o programie namierzającym to powiem że takich programów jest kilka, chyba wszystkie są płatne.

Ich działanie polega na tym że ładują się przy starcie systemu i jak jest połączenie z netem to wysyłają na odpowiedni serwer (chyba jest to serwer) pakiety danych po których można namierzyć aktualną lokalizację komputera w sieci i dzięki temu można to zgłosić operatorowi sieci z jakiej komp nadaje i on na tej podstawie może udostępnić policji informacje na temat danego abonenta który ma wskazany IP.

GioWDS Czy Ty wiesz o czym piszesz (jestem przekonany, że nie masz zielonego pojęcia) ? Skąd Sony miało by mieć IP użytkowników? Tylko w przypadku gdyby przeszukiwało sieć po adresach MAC komputerów i to tylko tych użytkowników, którzy na to się zgodzą (i udostępnią te dane za pomocą odpowiedniego oprogramowania) - w innym przypadku takie namierzanie było by nielegalne.

A czy ja napisałem baza danych adresów IP? nie

chodziło mi o to, że jeżeli podam do Sony numer seryjny X37462387462387 to mi powiedzą, że do laptopa z S/N X37462387462387 włożyli kartę sieciową o takim i takim adresie MAC.

Jest taki program, tyle że nawet w darmowej wersji go gdzieś widziałem, co każde uruchomienie i podłączenie do sieci internetowej wysyłał na skrzynkę mailową aktualne IP, MAC, dostawcę internetu i coś tam jeszcze, nie pamiętam już dokładnie co.

Wątpię, żeby dało się tą teczkę odzyskać…

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia

S/N laptopa nic nie da, odpowiednie zapytanie w google i ten numer bezproblemowo da się usunąć/zmienić bo jest zapisywany w obszarze dmi.

Sam ostatnio robiąc upgrade biosu z dosa w lapku acera zgubiłem numer seryjny, w biosie przy wpisie serial number jest pustka :slight_smile:

Wystarczy jeszcze nalepki zatrzeć/odkleić i finito.

Mac adres można wpisać 000000000 we właściwościach karty sieciowej w menadżerze urządzeń.

Więc po prostu pogódź się ze stratą lapka, nie odzyskasz go.

cedar i twoją pewność szlag trafił ;p Byłem pewien, że większość ludzi gdy przeczyta to zdanie i zobaczy na jego końcu wielokropek domyśli się o co chodzi - ironia się udała, wiesz to wychowanie na tekstach BOFH :wink:

Teraz już bez ironii:

  • to jest nielegalne.

Co do tych programów… to można je sobie w du…ę wsadzić. Normalny złodziej po kradzieży pierwsze co zrobi, to format C (zwłaszcza, jeśli dostęp do laptopa jest ograniczony przez hasło).

Dokładnie! Nikt się nie będzie bawił w skradzionym laptopie na używanym wcześniej Windowsie. Zrobili pewnie format i tyle. Te programy są tylko na jakichś złodziei-totalnych idiotów, chociaż i na to szansa jakaś tam jest :lol: .

Jedyne po czym można ‘namierzyć’ to MAC, ale to nierealne póki co. Żadne tam numery seryjne itp. się nie przydadzą, no chyba że złodziej będzie później sprzedawał towar na allegro i zrobi wyraźne zdjęcia, z których będzie można porównać sobie numery seryjne :slight_smile: .

Co do zabezpieczeń - wstawić jakiś taki malutki nadajnik GSM/GPS do lapka, co wiąże się ze sporymi kosztami, a i wątpię, że byś coś takiego do notebooka wcisnął.

Poza tym laptop to nie telefon komórkowy, że policja sprawdzi SN/IMEI przy dowolnej okazji - wylegitymowanie itp. Jedyną szansą na odzyskanie sprzętu jest nabrojenie przez złodzieja jeszcze bardziej w krótkim czasie + wjazd policji do niego na chatę, ale i tak nie ma pewności, że złodziej nie pozbył się już przypadkiem sprzętu.

Jednym słowem adios laptopos.

PS: Btw… wczoraj w autobusie słyszałem rozmowę jakichś dwóch blondynek. Jedna powiedziała drugiej, że ma teraz tak ‘inteligentny komputer, że sam zmienia IP i nie ma szans, żeby ją namierzyć’ :smiley: .

Ja bym tak zrobił ale na odłączonym od neta - można trafić na ciekawe pliki (oczywiście nigdy tego nie robiłem i jedynie teoretyzuję).

Tak, ale w lapku może być np. WiFi, które teoretycznie samo połączy się z jakąś niezabezpieczoną siecią i wyśle jakieś tam dane np. na maila właściciela.

Ja bym zrobił inaczej i bezpieczniej. Wyciągnąć dysk z lapka, podłączyć pod przejściówkę IDA/SATA to USB i podpiąć pod własny komputer. Jeśli będzie hasło windowsowskie, to niewiele zdziałasz włączając lapka bezpośrednio, a podłączając dysk pod inny komputer masz wgląd do wszystkich plików.

Oczywiście również nigdy tego nie robiłem i nie mam zamiaru, ale na miejscu złodzieja bym tak postąpił.

I właśnie dlatego na laptopach szyfruję całe dyski twarde przy pomocy TrueCrypt’a

Ja również, witam w klubie :lol: .

Niestety pogódź się ze stratą. Na Polską policję nie ma co liczyć. Mojemu kumplowi został rok temu skradziony z domu iPhone(złodziej był nawet na tyle miły, że zostawił kartę sim). Podał na policję wszystkie numery niezbędne do odnalezienia telefonu, ale nic nie zdziałali.

Witam!

Mam podobny problem do kolegi. Ukradli mi laptopa, zostało zgłoszone to na policje ale okazało ze sprawe umorzono, kilka dni temu logując sie na swoja poczte zauwazyłam ze ktos sciagnął przez mojego laptopa poczte! (zawsze na swoim laptopie sciagałam poczte automatycznie- automatyczne logowanie)

I dzięki temu mam adres IP tego uzytkownika, wiem ze siec tego użytkownika to Era… nic wiecej… a chcialabym sie dowiedziec czegoś wiecej, nazwisko albo adres chciażby. Czy da rade po numerze IP trafić do tego złodzieja?

prosze o odpowiedz