Witam, chciałbym puścić kilka kabli w domu przed położeniem tynku. Wydaje mi się, że najlepiej będzie to zrobić w rurce/peszlu. Robił ktoś coś podobnego i może coś doradzić?
Pozdrawiam
Wiesz co, zależy - jak wszystko masz tak porządnie robione, to sobie możesz i w peszlu puścić - ale pewny jesteś, że będziesz go chciał kiedyś przeciągać na nowo? Skup się też na rodzaju przewodu (skrętki) - poczytaj też o odpowiednim uziemieniu (w punkcie centralnym bez zamykania uziemień przez ekranowanie).
Na 99% nie zamierzam go przeciągać, bardziej się zastanawiam nad tym, czy nie będzie problemów na linii drut - tynk. A kabel chce dać kat 6A nie ekranowy.
Skup się bardziej na producencie. To jednak inwestycja na lata. Od gniazdka (one też są bardzo ważne) patchcord sobie możesz prosto wymienić, w tynku gorzej. Pamiętam, że kolega elektryk / sieciak pod tynk (jak sobie w domu układał) uznawał tylko dwie firmy: Bitner i Madex. Czemu 6A? Przyszłościowo, jakby jednak 10Gbit się przydało, czy pod kątem redukcji przesłuchów?
Kat 6A ma 10GE na 100m, a kat 6 zdaje się, że tylko do 50m. Aczkolwiek nie upieram się że ma być 6A, a nie 6. Co do producentów to można znaleźć sporo informacji na ten temat, a 200-300 zł na rolce 500 metrów to żaden koszt, więc z tym sobie poradzę. Zastanawia mnie jedynie fakt samej instalacji, czy puszczać to w rurce czy luzem pod tynkiem. Twój kolega jak robił?
200 - 300 zł za 500m? To chyba nie miedź, tylko aluminium z dodatkiem miedzi. Zwróć na to uwagę. Do 6A potrzebujesz też odpowiednie gniazdka lub RJ, zależy czym chcesz zakończyć. W punkcie centralnym najlepiej zakończyć na patchpanelu. Kabel też trzeba odpowiednio zakończyć, żyły nie mogą wystawać z gniazdka czy patchpanelu. Ten kabel jest upierdliwy w zarabianiu.
Jak już napisał @roobal wsadź w tą ścianę chociaż trochę miedzi a nie aluminium, bo niektóre te ‘chinczyki’ skrętki to jak przewody rozrzuchowe za 15zł.
Pudełko 300m Bitnera to z 450zł a jak ostatnio z kolegą kładliśmy u niego w domu to za Madexa chyba z 400zł zapłaciłem na Allegro (305m).
Nie nie, ja napisałem że różnica między firmami wynosi 200-300 zł na szpuli, a nie że to całkowita cena. I dziękuję wam za odpowiedzi, ale założyłem temat z konkretnym pytaniem, a wszystkie dotąd odpowiedzi są nie na temat.
JEŚLI pytałeś o wpływ położenia kabla pod tynkiem na sam kabel to nie powinno byc problemu pod warunkiem szczelnej izolacji kabla. Zastosowanie dodatkowych osłon w postaci podtynkowych peszli, rurek i puszek wydaje mi się dodatkowym zabezpieczeniem, a nawet udogodnieniem na wypadek przyszłej ewentualnej rozbudowy bądź remontu instalacji.
Wiadomo - kabel bezpośrednio w tynku cieżej wymienić niż w peszlu.
Jeśli izolacja będzie szczelna to nie ma znaczenia czy kabel puścisz pod ulicą, chodnikiem, w betonie czy w peszlu rzuconym w błoto. O róznicach wynikających z producenta, marki, ceny itd pisali koledzy już wyżej.
Uważaj na kable alu miedź!
Puść w rurce/peszlu.
1 polubienie
Jak puścisz po tynkiem, nic się nie stanie